''CIĘŻAR MUSI BYĆ CIĘŻKI '--czyli walka o sylwetke

Wieczorne trenażerowanie ,na pierwszy ogień podjazd
Subida Soller desde el sur--4,9km
WSPINACZKA 230,0 m. ŚREDNIE NACHYLENIE 4,78% DŁUGOŚĆ WSPINACZKI 4,8 km. MAKSYMALNE NACHYLENIE 8,2%
06.03.2021 41:04min
ogólnie to jakoś nie potrafiłem zmusić się do mocniejszej pracy aby waty wyszły lepsze ,kadencja też lipna ,jedyny miły akcent to start --na którym chwilowo miałem 511 wat ,mój osobisty rekord

Na rozjazd po wspinaczce Passo Manghen Zejście do Val di Fiemme---15,7km
Zjazd ,zjazd i jeszcze raz zjazd

NIEDZIELA --podczas oglądania lekkiej atletyki delikatne trenażerowanie

Na początek trasa na rozkręcenie ,ta co wczoraj czyli ,zjazd ,zjazd i jeszcze raz zjazd ,oczywiście podczas którego potrzeba cały czas kręcić
Passo Manghen Zejście do Val di Fiemme--15,7km ---wydawało mi się że czas będzie lepszy niż wczoraj a wyszedł taki sam
kadencja dzisiaj lepsza ,waty też to dlaczego

2-ga trasa krótka ,lecz treściwa ,znalazłem POLSKI akcent
Przemyśl podjazd Lipowica--2,2km
WSPINACZKA NA 115,5 m. ŚREDNIE NACHYLENIE 5,79% ODLEGŁOŚĆ WSPINANIA 2,0 km. MAKSYMALNE NACHYLENIE 16,77%
Data CZAS Dystans Wysiłek wat / kg
07/03/2021 18:35 2,2 km. 91 % 1.3

Zaczynają podobać się mi takie krótkie a mocne podjazdy ,wczorajszy dzisiejszy ,będą za jakiś czas powtarzane ( dodam jeszcze kilka ) ,będę walczył o lepsze wyniki ,a takie podjazdy do 6km ćwiczone na trenażerze może pomogą pokonać bez odpoczynku podjazdy w realu

Paatik dosyć marudzenia , dla innych jesteś młodzieżówka,patrz na starszych i bierz się do dzieła
Mój Wnusio mówi " nie cuduj dziadzi " ,to ja za nim powtórzę " nie cuduj Paatik " ,bierz się za trening

PONIEDZIAŁEK --lekko siłowy w domu

WL-SMITH ława minus
5 x 6 x 105kg

WL SMITH wąsko do deski 8cm
10 x 82,5kg
4 x 6 x 90kg

Wiosło sztanga łamana ,ława plus
5 x 8 x 75kg

Wiosło ,unoszenie szeroko hantle ława plus
5 x 10 x 18,75kg

Siedząc przyciąganie do mostka szeroko górny wyciąg
5 x 8 x 52,5kg

Podciąganie
5 x 8

Prostowanie nóg siedząc
5 x 16 x 33,5kg

Uginanie leżąc " 2 "
5 x 16 x 18kg

5kg / 10kg /12,5kg / 15kg ---to mój szyfr

WTOREK po krótkim spaniu po nocnym dyżurze, wypad do Mamusi, rower podjechał samochodem od parking Świny a dalej chciałem sprawdzić jak wygląda trasa do Bolkowa przez Gorzanowice. Nie spodziewalem się że bedzie tak bardzo ciężko 2,5 - 3km podjazd podjazd i to jaki miejscami ponad 12% nachylenia i 130m przewyższenia na tak krótkim odcinku. Na podjeździe poległem kilka razy chyba z 5, za ciężko i trudno na moje nogi, za to trasa widoki przepiękne,

Poległem? Czyli prowadziłeś rower?
Nie ma u Was śniegu??

Paatik

Poległem? Czyli prowadziłeś rower?
Nie ma u Was śniegu??

Tyle zatrzymań i odpoczynków ,co też jest przydatne aby móc bardziej podziwiać okolice





Zmieniony przez - Jawor50 w dniu 2021-03-09 16:39:08

W dniu dzisiejszym 30,8km ,powrót łatwą trasą z Bolkowa do Jawora ,przewyższenie łącznie 157m
Najważniejsze że byłem u Mamusi , nie potrzebna jej kasa ,złote dpesy najbardziej potrzebuje nas ,swoje dzieci i staram się aby być jak najczęściej
A nie chce mieszkać z nikim ,najlepiej czuje się u siebie ,ma skończone 82lata

ŚRODA dzień siłowego ,och jak bardzo się nie chciało , trochę długo to trwało 1:40h ,lecz zrobiony

WL -- SMITH
12 x 60kg
10 x 80kg
8 x 90kg
6 x 100kg
6 x 110kg
5 x 117,5kg
3 x 4 x 122,5kg
2 x 127,5kg
1 x 130kg
2 x 127,5kg

WL SMITH wycisk z martwego " 5 " cm nad klatą ,doczepione 2 gumy fiolet ,dynamit do góry
5 x 6 x 85kg

Wyciskanie hantli ława duży skos plus ,ruch hantlami lekko do tyłu
4 x 8 x 30kg
8 x 30kg + 12 ruchów próba ile dam rady ,myślę że 20 jest ok

prostowanie ramion do dołu + unoszenie hantli bok
10 x 37,5kg / 40kg
3 x 10 x 42,5kg + 4 x 12 x 18,75kg

uginanie ramion mocno łamana + unoszenie hantli przed siebie
5 x 8 x 46kg + 3 x 10 x 15kg


Zmieniony przez - Jawor50 w dniu 2021-03-10 12:24:44

oj gumy nawet przy takim ciężarze robią robotę ;)

tatuncio

oj gumy nawet przy takim ciężarze robią robotę ;)

Dla mnie w tym ćwiczeniu ważny jest końcowy docisk