opalinhoWojtekorzenMario Ty tam śmiało podjedz coś sobie bo teraz już nie będzie takich pyszności przez pewien czas, a forma się zgadza żeby coś wpadło
Dokładnie, weź nie cuduj i stój przy garach tylko Basię zabieraj na coś smacznego w miasto
A kto powiedział ze stoję orzu garach? ;)
Wczoraj miałem na robione, więc co najmniej nie widzilem sensu żeby jeść na mieście.
Dzis śniadanie jemy razem (dopiero sie robi xD) i spokojnie wagi nie mam ze sobą.
A potem wyjdzie w praktyce co i jak
Aktualny dziennik:
http://www.sfd.pl/Mariusz_Żaba:_MPJ_2015_str_34,_Kłodzko_44-t1089000.html
Galeria zdjęc:
http://www.sfd.pl/Marian_rocznik_92-t628047.html
DOPÓKI WALCZYSZ JESTEŚ ZWYCIĘZCĄ!