SFD TEAM: Mariusz Żaba-Przygotowania do sezonu jesień 2022

Ja 1 kwietnia pracodawcy rzucilem wniosek ozasiłek na opieke nad dzieckiem i do tej pory złotówki nie ujrzałem


Zmieniony przez - Marian 87. w dniu 2020-05-31 00:24:27

Marian 87.

Ja 1 kwietnia pracodawcy rzucilem wniosek ozasiłek na opieke nad dzieckiem i do tej pory złotówki nie ujrzałem



Zmieniony przez - Marian 87. w dniu 2020-05-31 00:24:27

TO jakiś przyj** ten pracodawca bo jakoś u mnie sporo osób znajomych to leci/leciało. Co prawda 80% wynagrodzenia ale lepsze to niż nic jak się nie ma co z dzieciakami zrobić

Marian 87.

Ja 1 kwietnia pracodawcy rzucilem wniosek ozasiłek na opieke nad dzieckiem i do tej pory złotówki nie ujrzałem



Zmieniony przez - Marian 87. w dniu 2020-05-31 00:24:27

Bo to się składało bezpośrednio do ZUS, a nie liczyło, że pracodawca tym się zajmie

Nie chce tu śmiecic w temacie ale tu nie masz racji


Zmieniony przez - Marian 87. w dniu 2020-05-31 08:56:35

BzykuDG

A to moja też to dostała.
A postojowe za drugim i trzecim razem składasz, że Twoja sytuacja nie uległa zmianie. Formularz RSP-DK.

Ja pierwszego nie dostałem bo marzec miałem dobry, drugi dostałem czyli o trzeci składam wniosek ze sytuacja nie ulegla zmianie względem drugiego a w moim przypadku pierwszego?

Tak dokładnie.

BzykuDG

Tak dokładnie.

To jakby jeszcze to teraz wpadło to bajka :)

Wczoraj zdj nie weszły to może dziś

Na ostatni posiłek burger, ale delikatnie sam burger i z 5 ćwiartek ziemniaka z piekarnika.. Plan byl na inna knajpę ale kuchnia byla tylko do 22 a my sie późno wybraliśmy i poszliśmy do innej.
Ale burgery jadłem lepsze. Chciaz samo mięso było bardzo dobre




















Zmieniony przez - MARIAN 17 w dniu 2020-05-31 12:32:23

Zmieniony przez - MARIAN 17 w dniu 2020-05-31 12:32:50

Musisz przetestować Szamfera w Pszczynie, daleko aż tak nie ma, a myśle, że warto

Wojtekorzen

Musisz przetestować Szamfera w Pszczynie, daleko aż tak nie ma, a myśle, że warto

Nie wiem czy juz teraz zdarzę :d

Wczoraj legs.
Trening na wyjeździe, nie chciało minsie jechać tych 40km no ale w piwnicy by tak nie poszło :d

Ogólnie bardzo dobrze poszło, po pierwszym cw juz sie mocno wkręciłem
Na uginanie zamknąłem stos, bo juz chyba ostatni ten trening tam.
Martwy na prostych spoko trochę więcej pow żeby wymaxowac bo hantle max 62kg, aleakurat uważam że w tym cw jakieś mega koloslane ciężary nie sa potrzebę a wczucie sie w pracę dwujki a nie pleców i reszty. Do tego wydłużyłem trochę fazę i pięknie weszło.
Suwnica wersja na dwujki spoko na czwórki jeszcze lepiej
Poślad i akcesoria
Lydki tym razem wsparcia siedzac



Nogii - nacisk na dwójki i dupe.

1.Uginanie lezac R10+back off
2.MCNPN R10+back off
3. Suwnica wersjana dwujki 5s
4.Uginanie stojąc jednonóż 4x12
5.Ławka rzymska 5x15
6.suwnica czwórki 6s
7. przywodziciele+odwodziciele

Lydki


35min cardio na czczo

Micha tip top, bardziej urozmaicenie jak to można tak nazwać bo i ryż i ziemianki i bataty :d
Kolacja tylko na szybko bo mi sie nie chciało robić i powrwszy raz w życiu chyba poszło wpi i masło migdałowe jako posiłek a nie dodatek :d