Dziś dnt więc w sumie taki standard
Pozowanie na czczo cardio śniadanie
Zaraz do fizio i potem do pracy.
Jutro nogi i tym treningiem raczej zakończę obecny plan a od soboty wejdę na PPL
Zamysl mam taki
Pull z naciskiem na wiosla
Push z naciskiem na klate
Legs z naciskiem na dwujki
Pull z naciskiem na ścigania
Push z naciskiem na braki
Do pulla
tył barków bicpesy
Do pusha bok przód barków tricepsy
Nie trenowałem typowym PPL ze 3 lata więc może fajna alternatywa będzie.
Jedynie jak zawsze sam do siebie mam problem z doborem a bardziej ilością ćw bo lubię przesadzać ale typowo z kartki się jakoś oduczyłem trenować ;( xD lubię duża objętość i ciężary i kurde jakbym miał się sztywno trzymać "rozpiski" to pewno często bym nie soleniony wychdozil z treningu, bo wiaodmo czasem jak dobry dzień to się okazję że seria robocza poszła jak wstępna więc wtedy robię dalej xD
No ale z drugiej Storny może jakbym bardziej tego pilnował progres byłby jeszcze lepszy...
To tak w ramach przemyśleń :d
Bo ostatnio coś tam Gluchowski mówił że jak za bardzo się nap*****la na treningu to progres może być gorszy bo orgabzim pierwsze się musi odbudować i potem dopieor na budować a nie tylko na budować :d i ciężko te granice zachować. ale ile w tym prawdy to nie wiem bo w sumie zawsze się mówiło żeby te uszkodzenia na treningu były jak największe :d
No i też teraz do póki siłek nie otworzą to tak będę miał tylko jakiś zarys planu bo trenuje na 2 siłowniach więc wiaodmo inny sprzęt ale to już myślę nie problem bo bazę będę starał się trzymać stała.
Dzis 111.7kg
Zmieniony przez - MARIAN 17 w dniu 2020-04-23 10:22:12