SFD TEAM: Mariusz Żaba-Przygotowania do sezonu jesień 2022

Ale Czemu?cel mam ;) Ja chce być gotowy na jesień ;) i kiedy co tam wypadnie to żebym był gotów, no a jak się okaże że zawodów nie będzie to wtedy masa z dobra baza. Ale wledug mnie na jesień bedzie już dobrze i innej myśli nie dopuszczam do sobie bo ten rok był planowo ostatnim rokiem startów przed przerwą więc chciałem wiosna i jesień. Póki co tylko nadzieja na jesień ;d no chyha że jeszcze wczesna wiosna bo wesele w lipcu więc pewno od maja będzie prsyebane z czasem itp a jak się mam przygotowywac i nie moc dać siebie 100% to wole offseason. A z tego co znajomi mówią co już są po to co chwilę coś wyskoczy do załatwienia. No i też pewno potem od razu będziemy myśleć o jakiś chacie, więc BB siła rzeczy będzie musieć zejść ciut na niższy plan, ale napewno tez nie odpuszczę. Mam tylko nadzieję że mostek nie będzie musiał długo trwać xD dlatego tak bardzo pilnuje hcg xD więc ogólnie plany mam i póki jeszcze mogę chce wykorzystać ten okres na Maxa jak mogę nawet jak nie będzie zawodów, to progresowac chce;) to co zbuduje to moje a potem myślę pamiętać mięśniowa zadziała ;d
Aczkolwiek żadnej typwej przerwy nie planuje te 4x w tyg to myślę że zawsze znajde czas na trening nawet w piwnicy ;)


Zmieniony przez - MARIAN 17 w dniu 2020-04-20 19:58:20

Zmieniony przez - MARIAN 17 w dniu 2020-04-20 20:00:21

Hahaha To widzę, że podobne plany jak i u mnie Też przyszły rok planuje offseason, bo trzeba nowe mieszkanie ogarnąć z małą przeprowadzką, to będzie ciągle coś, więc ciężko skupić się na jednym, chociaż, może jak wszystko dobrze pójdzie to w przyszłym roku tak jak i teraz - jakąś jesien przyatakuje

czyli za rok w planach wesele, chata.. i chyba nie tylko jak mówisz o mostku i regularnym biciu hcg

a co do tej jesieni to nie chce zapeszać, ale sporo się mówi, że druga fala tego gow.na ma być wlasnie po lecie


Zmieniony przez - erwinoos w dniu 2020-04-20 20:17:06

Napewno nie wszytsko na raz ;p lat nie ubywa :p więc trzeba w jedną albo w drugą stronę. A hcg zawsze pilnuje :d ale i tak nie wiem ile to daje. Ale plany z tym ziwazne to napewno na samym końcu;d. No ale chodzi o to że jak będzie na głowie wesele potem przypilnowanie domu to różnie może być z czasem. No chyba że jakoś inaczej się sytuacja wylaurje to może i starty będą ale jak pisze raczej nastawiam się na offseason. A z drugiej strony jak ogarnialem sklep to tez myślem ze będę musiał odpuścić a jednak pracowałem normalnie ogarnialem sklep i trenowałem normalnie tylko o różnych porach i chyha wtedy najlepszy progres zrobiłem :) A z tym co p******a że 2 fala będzie to oni tyle samo wiedzą co i my. Wiec tym póki co totalnie się nie przejmuje.

Daiwd czyli plany tez masz ;)
Ja tu już stary cap w porównaniu do ciebie i większy staż z drugą połówka no to nie ma na co czekać ;d


Zmieniony przez - MARIAN 17 w dniu 2020-04-20 20:26:21

Marian jak znam Ciebie to bez problemu ogarniesz sprawy wesela, nie iest tak zle, może ostatnie 2 tyg ale wezmiesz "urlop" i ogarniesz. A co do budowy domu to huz i na kwestia bo zalezy ile bedziesz sam chcial zrobic. Ja przykladowo nie robię nic sam, od wszystkiego mam ludzi a ja skupiam sie na tym co robie dobrze. A nie walcze sam ze soba na budowie. Wole zaplacic niz probowac zaoszczedzic a tak naprawde w tym czasie jestem w stanie zarobić x wiecej a przyjemniej i zaplacic za usluge. Ta opcje wybralem i w sumie czasu troche zostaje dla zony. Gdybym mial walczyc na budowie to zajmuje Ci to 5x czasu wiecej nigdy nie masz idealnie zrobione i jeszcze jak cos zj**iesz to do tylu wyjdziesz ale plan jest super. Życzę spelnienia.

Pewno i tak, zobaczymy ;) ale wiadomo lepiej się pozytywnie zaskoczyć niż nie wiaodmo co zapowiadać a potem klapa :d
A wiaodmo tez średnio lecieć na zawody z 3tyg przed weselem czy na podróż poślubna
A co do chaty to się zobaczymy napewno nie dam sam a firma. Ale materiały w swoim zakresie. Póki co staram się o tym nie myśleć :dąż tak xD

Marian plany ambitne i fajnie się o tym wszyskim czyta :) Na bank dasz radę, wiadomo nie że start 3tyg przed weselem no ale wiadomo pewnie bez większego mostka się obędzie ;p
A co do jesieni to fajnie to napisałeś, bo sam też tak napisałem Adamowi że co ma być to będzie, szykuję się tak jakby na jesień odbyły się te zawody a jeżeli się nie odbędą to przynajmniej będzie dobra baza pod kolejną masę i tyle a później wiosna ;p
I tak dla mnie start to wisienka na torcie a główny cel to ciągła poprawa i zwiększanie gabarytu :d

MARIAN 17

Pewno i tak, zobaczymy ;) ale wiadomo lepiej się pozytywnie zaskoczyć niż nie wiaodmo co zapowiadać a potem klapa :d
A wiaodmo tez średnio lecieć na zawody z 3tyg przed weselem czy na podróż poślubna
A co do chaty to się zobaczymy napewno nie dam sam a firma. Ale materiały w swoim zakresie. Póki co staram się o tym nie myśleć :dąż tak xD

Nir oplaca sie we wlasnym zakresie materiałów. Po 1 maja nizszy vat. Po drugie maja uklady duzo sie da zalatwic bez faktur czyli bez vatu calkiem po 3 biorąc duzo maja lepsze ceny. Tylko uczciwa firma musi byc. Ja mialem takie ceny niektore ze ludzie z branzy budowlanej byli w szoku ze idzie za tyle wyrwac bo ich na przyklad by wiecej sam transport wyszedl wiecej czasem


Zmieniony przez - dmq92 w dniu 2020-04-21 07:05:26

Co do materiałów, to myślę, że Marian lepszej opcji, niż ma już nie znajdzie

Nie znam sytuacji