''CIĘŻAR MUSI BYĆ CIĘŻKI '--czyli walka o sylwetke

Jawor50

Wtorek RATUNKU spacering rowerowy w wielkich bólach 7km przejechanych siła woli nastepne 3 troche lepiej a teraz odpoczynek przed wymavanacym podjazdem cos czuje ze za duzo nie pojeździe

Dorwałeś się do roweru jak szczerbaty do suchara i są tego "efekty"

ojan

Każdego dnia i na dodatek dużo tej jazdy na rowerze.

Czasem może warto zrobić urlopowy relaks?
A zamiast jazdy rowerem spróbować np. planku?

Tak sobie założyłem przed wyjazdem
relaks będzie w Jaworze
Panie Janku -plank to podstawowa codzienne " danie " ,spróbować to ja mogę skoku np,ze spadochronem z samolotu

Giaurnemo

Jawor50

Wtorek RATUNKU spacering rowerowy w wielkich bólach 7km przejechanych siła woli nastepne 3 troche lepiej a teraz odpoczynek przed wymavanacym podjazdem cos czuje ze za duzo nie pojeździe

Dorwałeś się do roweru jak szczerbaty do suchara i są tego "efekty"

Mistrzu-Giaurnemo dalsze km nad wyraz przyjemne i w dobrym tempie ,

Jawor - codzienne danie!?
Zaskoczyłeś mnie po raz kolejny!
Nawet nie próbuję Ci dorównać.
(Dla regeneracji muszę robić chociaż jeden dzień Off.

To tylko postanowienie w czasie urlopowania mojej Szanownej Małżonki
rekompensata dla mnie za jakieś bóle głowy czy cuś innego ,podczas jej roku pracy

Dzisiejsze napoleonki ,zawijańce z budyniem i wiśniami ,pączki--- zostały " wypalone "

Plażą do Trzęsacza około 3km w dwie strony przy dosyć mocnym wietrze dało mocno w kość

poranny spacering rowerowy --25,3km ---miałem wielką chęć zrobić do 40km aby zmusić nogi do jeszcze większego wysiłku
rozum powiedział wystarczy ,wiedziałem że czeka mnie plażą do Trzęsacza a i jeszcze wieczorny obchód Rewala i oczywiście jutrzejszy trening w siłowni na którym mogłoby zabraknąć sił ,zresztą i tak chyba zabraknie hahhaha

ŚRODA

wl
docelowo
2 x 2 x 130kg
2 x 1 x 140kg--bardzo ciężko
2 x 2 x 130kg

wl wąsko
5 x 80kg
4 x 100kg
4 x 3 x 110kg

wiosło sztanga łamana leżąc na ławie
5 x 8 x 80kg
górny wyciąg do klaty podchwyt na szerokość barków
5 x 8 x nie wiem ile tam było

biceps sztanga łamana
5 x 8 x 40kg

Trening----2-jki na 130kg jeszcze jakoś poszły 1-nki na 140kg bardzo ciężkie jak to się mówi za ostatnie pieniądze

Troche nie wyszło

A co nie wyszło?
Kaptury wylazły!
Bary są.
Klata z mięśniami piersiowymi jest.

Aha! Brzuch zniknął tzn. wyszedł.