Szacuny
711
Napisanych postów
2487
Wiek
33 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
327948
Ja tez trenowalam wg jego planow (mozesz sobie odszukac dzienniki wszystkich dziewczyn z wyzwania BAD ASS SQUAD tu na forum) i tak jak Paula napisala, troche jakby wszystkie na jedno kopyto. Jedne plany byly lzejsze, inne ciezsze, jak dla mnie najciezsza byla czestotliwosc treningow- ale takie on ma podejscie ze kobiety maja trenowac ciezko i czesto. Mysle ze nie dla kazdego, raczej nie jak ktos ma jakies problemy zdrowotne. U mnie efekty byly stosunkowo slabe niestety, ale efekty to skladowa wielu elementow, nie tylko treningow wiec trudno powiedziec. Byly dziewczyny ktorym plan sie sprawdzil.
Szacuny
2451
Napisanych postów
12124
Wiek
37 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
591096
Oj tak czasem jak czytam jego tezy na temat tego co jest konieczne do redukcji u kobiet to nie wiem co myśleć :P No ale ma prawo do swoich opinii :D Ja sobie sama przerobiłam trening bo oczywiście też był zaplanowany na 4 dni w tygodniu bo to wg niego minimum. Ale biorąc pod uwagę to, że to trening na powrót do formy po ciąży czyli dla młodych mam to dla mnie nieporozumienie. :P No ale może dlatego efekty nie są zadowalające :D :D :D
Szacuny
711
Napisanych postów
2487
Wiek
33 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
327948
No on w tych planach troche jakby odrealniony jest. Jakby plan nie byl dla czlowieka, tylko odwrotnie. Niektore rzeczy ciekawe ma ale generalnie to chyba w strone komercji idzie
Szacuny
1727
Napisanych postów
2707
Wiek
33 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
241162
Ja ostatnio czytałam u niego na FB jakoś artykuł plus przykładowy plan dla kobiet ma redukcję. I teza, ze aby to było skuteczne to trening 6 dni w tyg. Sorry, ale z perspektywy osoby pracującej codziennie od 8 do 17 to dla mnie to jest nierealne.. nie wyobrażam sobie latać codziennie na siłownię.. a gdzie coś ugotować jeszcze, nie mówiąc o innych rzeczach. Jak dla mnie abstrakcja
Szacuny
2451
Napisanych postów
12124
Wiek
37 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
591096
Maria dobrze to ujęłaś. Może i dobrze by było ale mało kto jest w stanie sobie na tyle pozwolić :) Ja się cieszę że mi się 3 razy udaje wyjść i czasem czwarty zmieszczę. Jeszcze jakbym tylko ja trenowała to co innego, a mąż też chce wyjść. Jakbyśmy oboje chcieli trenować intensywniej to by tygodnia zabrakło :P
Szacuny
711
Napisanych postów
2487
Wiek
33 lat
Na forum
8 lat
Przeczytanych tematów
327948
No wlasnie generalnie jak ktos nie ma nic innego do roboty to spoko. Ale jak ktos pracuje i niekoniecznie ma ochote/mozliwosc kazdy wolny wieczor po pracy spedzic na silce to slabo. Ale oczywiscie mozna i tak
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
3416
Napisanych postów
6136
Wiek
36 lat
Na forum
7 lat
Przeczytanych tematów
264578
no ja właśnie zdecydowałam się w lipcu na współpracę, bo nie bardzo wiedziałam jaki dobrac plan treningowy pod siebie i postanowiłam oddać to komuś postęp widzę duży, jednak czasami mam wrażenie, że chce mnie zaorać na tych treningach moją oporną partią jest góra uda i zbieranie wody w nogach i czasami mi się wydaje, że nie do końca te treningi mi pomagają z tym walczyć. Mam czas do marca na decyzję co dalej... tez zauważyłam, że treningi są troszkę na jedno kopyto robione ..
1
Zawsze rzucaj siebie na głęboką wodę - tam dalej jest do dna...
Szacuny
4304
Napisanych postów
17985
Wiek
36 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
282905
cod123
Ja ostatnio czytałam u niego na FB jakoś artykuł plus przykładowy plan dla kobiet ma redukcję. I teza, ze aby to było skuteczne to trening 6 dni w tyg. Sorry, ale z perspektywy osoby pracującej codziennie od 8 do 17 to dla mnie to jest nierealne.. nie wyobrażam sobie latać codziennie na siłownię.. a gdzie coś ugotować jeszcze, nie mówiąc o innych rzeczach. Jak dla mnie abstrakcja
no ja już kiedyś pisałam w jakimś dzienniku jak akcje były, ze to pomyłka trochę
może działa jak laska jest w pełni zdrowia
no ale tez koniec koncu łatwo w końcu to zdrowie nadwyrężyć
Szacuny
5995
Napisanych postów
10061
Wiek
32 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
214367
Nene87
no ja właśnie zdecydowałam się w lipcu na współpracę, bo nie bardzo wiedziałam jaki dobrac plan treningowy pod siebie i postanowiłam oddać to komuś postęp widzę duży, jednak czasami mam wrażenie, że chce mnie zaorać na tych treningach moją oporną partią jest góra uda i zbieranie wody w nogach i czasami mi się wydaje, że nie do końca te treningi mi pomagają z tym walczyć. Mam czas do marca na decyzję co dalej... tez zauważyłam, że treningi są troszkę na jedno kopyto robione ..
a mówisz mu o swoich odczuciach i sugerujesz , że Tobie pewne rzeczy nie odpowiadają?