[SPAM] Na luzie

Paatik a jak nie covid tylko inne choróbsko to nie trzeba ograniczać kontaktów? Trochę bez sensu dla mnie, że covidem nie można zarażać i trzeba się izolować, ale jak test negatywny to innymi chorobami można zarażać. A przecież grypę też można ciężej przechodzić.

Paatik

Madzia - ja test robiłam bo gdyby to było covid to jednak ograniczyłabym kontakty... A tak to juz po 3 dniach pojechałam do Mamy i ją zaraziłam:)
Na szczęście nie covidem. Nie wiadomo jak u starszej, kruchej Pani by się skończyło.

No ok, ale wlasciwie z kazda taka infekcja powinno sie ograniczac kontakty z osobami potencjalnie predysponowanymi do zakazenia (czymkolwiek), wiec dlatego napisalam ze covid nie covid postepowanie tak naprawde powinno byc takie samo. Starsza krucha osoba ciezko moze przechodzic wszystko. Ograniczyc kontakt az do momentu ustapienia obj.klinicznych, nie roznosic (czegokolwiek).
Ale test nie zaszkodzi, spoko, jak ktos czuje sie z tym bezpieczniej to pewnie ze zrobic :)

Robiłam test i nie wyszedł covid, ale znajoma ostatnio została tak zarażona covidem, że jej kolega zrobił test i mu wyszedł negatywny, ale po 3 dniach już miał pozytywa ;) Nie chcę ryzykować, a trochę też nie chce mi się jechać. I jakbym miała całej rodzinie sprzedać wirusa to wolę zostać, bo pamiętam, że rodzice to tygodniami byli osłabieni.
I też zaczyna się od takich samych objawów, co w lutym, czyli gardło i osłabienie. Wtedy pierwszy tydzień chojraczyłam, że hehe nic mi nie dolega, a jak mnie siekło po bieganiu to pracować nie mogłam. I wczoraj właśnie po bieganiu mnie siekło na kilka godzin, dzisiaj niby jest w porządku.
W ogóle to ciekawy temat, że ja dzięki temu, że jestem przez ćwiczenia tak dobrze zaznajomiona ze swoim ciałem i wydolnością, że w mig wyłapałam, że coś jest nie tak. Przerwałam lekki bieg w połowie, a dzień wcześniej wieczorem kompletnie nie wychodziły mi stania na głowie, jakbym nie miała siły.

Słuchajcie - nie d asię ukryć,ze aktualnie - przynajmniej według doniesień Omicron bije rekordy współczynnika R.
Jasne, ze każda infekcja powinna być traktowana poważnie.

Paatik wracając do sukienki to jak najbardziej adekwatna do okazji. Jakby patrzeć na "trendy" mody weselnej to obesrwuję, że jest większa swoboda, mniejsza pompa i większa praktyczność- co by np sukienkę wykorzystać na inne okazje w innej aranżacji. Ale zawsze się znajdzie ktoś odbiegający od tych "standardów" :D

CO tutaj taki spokój ? wszyscy na wakacjach ? :P

rzadko zaglądasz - nie ma kto zagaić rozmowy , to i pustki

Ja tam urlopuję.

Też bym pourlopował. A tu młyn jak cholera i nie ma kiedy porządnie zjeść posiłków w pracy.

W sumie coś w tym jest - najczęściej zdarza mi się nie zjeść drugiego śniadania jak jest zapierdziel w robocie.