[SPAM] Na luzie

eve - mnie w zasadzie to wszystko jedno, padł pomysł kolorowania, dla mnie jest ok, ale się nie upieram. Ja zazwyczaj zresztą trafiam wszędzie gdzie chcę trafić niezależnie od nazwy dziennika
Różowy blog mam w kuchni, więc idzie przeżyć

zostawmy to, co było, teraz jest TU i tym się zajmijmy

missInvincible

ale że zaszczytu? przecież wtedy moderatorki jasno napisały, że wystarczy się do nich bezposrednio zwrócić na pw i dziennik bd przeniesiony
ale po co rozkminiać cos, co było rok temu :)

Ja nie roztrzasam, bo ja zali nie mam, ale generalbie taki byl kwas wtedy, a przynajmniej tak to wygladalo.

Woow, to juz rok? Czuje sie staro...

wiesz co Rai to ja nawet nie wiedziałam, że to był taki big deal zawsze mnie omijają kłotnie
Rok albo i dłużej ;)

Raimunda

missInvincible

ale że zaszczytu? przecież wtedy moderatorki jasno napisały, że wystarczy się do nich bezposrednio zwrócić na pw i dziennik bd przeniesiony
ale po co rozkminiać cos, co było rok temu :)

Ja nie roztrzasam, bo ja zali nie mam, ale generalbie taki byl kwas wtedy, a przynajmniej tak to wygladalo.

Woow, to juz rok? Czuje sie staro...

ano był i właśnie dlatego zostało to zlikwidowane. gdzieś ktoś zarzucił, że dawniej było fajnie-szyderczo a teraz przesłodko. Ale do szyderstwa nie wrócimy (przynajmniej ze strony modów, bo jak ktoś z zewnątrz wpadnie robić zamęt to na to już wpływu nie mamy), więc jak się komuś nie podoba to może prowadzić dziennik gdzie indziej

A bylo faktycznie cos o slodkosciach! No ja nie powiemkto kwiatki dostaje a w kuchni co sie dzieje, tylko ciastki i ciastki....

Dlatego tam nie zaglądam (za często ) bo potem za mną chodzą jakieś ciastki i inne takie :P

Nom, ale byly obledne pulpety wolowe, u Miss chyba

w kuchni wszyscy słodcy tacy

to nie u mnie