[SPAM] Na luzie

w sensie cały czas będziecie prowadzić tę restaurację? tylko na innych warunkach ?

Paula ja to też mogę jeść dłuższy czas to samo , za to mój trzy dni pod rząd tego samego już nie zje i muszę wymyślać

To czekam na opinie, szczerze to sie zdziwilam sie jak babki zachwalaja te kubeczki. Do mnie przemawia higiena no i ekonomicznie to wychodzi bo raz kupujesz i koniec wydatkow.
Haha no serio glosu zazdroszcze, bardzo mi sie podoba i taki sexy

Miss chyba zmieniam branze konczy nam sie kontrakt na wynajem lokalu pod koniec listopada. Nasza swirnieta wlascicielka pare mies. temu kazala nam podpisywac obietnice ze na pewno sie do tej pory wyniesiemy, po czym z 3tyg. temu przyszla z propozycja nie do odrzucenia, ze moze jednak przedluzymy. Ale moj chlopak strasznie chce wracac do Polski, a ja tez juz mam dosc takiego zycia. Zarobki sa nieadekwatne w stosunku do nakladu pracy niestety, z kazdej strony zzeraja nas podatki i mimo ze bede tesknic za naszymi super goscmi to z radoscia wroce do normalnego zycia, w ktorym ludzie maja tyyyle wolnego czasu

Maria mąż stwierdził, że na nagraniu wyszedł trochę inaczej niż w orginale :P

A z kubeczkami to się jeszcze nie spotkałam z opinią kogoś kto by spróbował i nie był zadowolony. Ja się zbierałam od 2 lat chyba, żeby kupic i w końcu spontanicznie do Rosska poleciałam jak mi się okres zaczął bo stwierdziłam, że nie chcę kolejengo z okropnymi tamponami :P

Czyli wracacie???

Haha z tego co pamietam to w oryginale tez fajny

No wlasnie, wiec cos w tym musi byc. Chyba tez sprobuje jak tu gdzies znajde.

Ja nie wiem jeszcze. On ma rodzicow i dom nad samym morzem i chce pojsc w wynajmowanie pokoi albo postawic domki i wynajmowac. A ja sie boje troche wracac do Polski... kurcze juz tyle lat minelo i wszystko sie pozmienialo i nie wiem czy bym sie umiala odnalezc. Narazie po glowie chodzi mi zeby zostac tu (w sensie w wiekszym miescie) i zaczac jakas szkole w Polsce zaocznie, ale jak to wyjdzie, czy znajde prace ktora mi umozliwi nauke- nie wiadomo

Macie Rossmana? Oni mają tą swoją markę bo tak tylko online są dostępne.
Tu może poczytać- dość konkretnie i na temat :)

A macie hajs na przeczekanie, żeby się na spokojnie zastanowic co dalej?

Maria a ile lat już jesteś za granicą?

Ja też będę wracać i też się boję

Zdziwilas mnie szczerze mowiac, ze jednak rezygnujecie z restauracji. Chociaz jest to naprawde wymagajacy biznes - no chyba, ze po jakims czasie udaloby wam sie po prostu przekazac obowiazki komus innemu a wy tylko byscie zarzadzali ale przypuszczam, ze troche by to potrwalo a do tego czasu biedna bys sie zajechac mogla, biorac pod uwage jak teraz jest ciezko

Nie ma rossmana. Ale widze ze w aptece mozna kupic.

Miss juz 6,5 roku prawie. A Ty kiedy i czemu wracasz?
No wlasnie jest dokladnie tak jak piszesz. Mialo byc wlasciwie :P nie przewidzielismy ze to tyle czasu zajmuje, a teraz mimo ze jest dobrze i tendencja jest wzrostowa to w tej branzy nie ma nic pewnego. A ja troche czuje ze mi zycie ucieka. Moze gdyby ta wlascicielka nie byla taka walnieta... Chociaz wlasnie najgorsze sa koszta, glupia wyplata dla pracownika- do kwoty 'na reke' musze doplacic drugie tyle na podatki- masakra. I tak ze wszystkim. Najgorsze ze paru osobom powiedzialam 'w tajemnicy' i poszla wiesc w miasto :P teraz ciagle ktos przychodzi i pytaja gdzie sie bedziemy przenosic i ze nie mozemy zamknac :P

Paula troche kasy mamy zamrozonej w kaucji za lokal, troche w kaucji za mieszkanie, ja chyba tez sprzedam auto wiec cos tam sie uzbiera. No i raczej w miare mozliwosci jak najszybciej pojde do pracy, bo inaczej to kasa sie szybko rozplynie.