[SPAM] Na luzie

bo to zawsze jednak stresujące - ale dasz radę. jak nie Ty to kto!!?

tak też sobie powtarzam :D robotę mam to nie mam się co stresować nawet jak się nie powiedzie ale jednak zawsze jestem bardzo nerwowa przed takimi oficjalnymi spotkaniami

Siema, a ja na własnej skórze przekonałam się, że ladiesowe teorie odnośnie diety działają. Wystarczył tydzień na zabiedzonej misce, do której wpadało "byle co byle szybko" i wróciły moje bóle głowy i rozchwianie emocjonalne. Naszczęście wreszcie mogę wrócić już na właściwe tory :D

Miss powodzenia, skoro masz pracę to potraktuj to jak trening. Im więcej rozmów tym każda kolejna będzie lżejsza

Własnie wróciłam z badań okresowych do pracy. Uwielbiam jak każdy specjalista przyjmuje w różnych godzinach i trzeba czekać, czekać i czekać


Zmieniony przez - lubiekaszke w dniu 2015-11-03 11:08:42

W poczekalni zawsze mozna ksiazke poczytac.

Nie wzięłam ze sobą

izka dzięki, to fakt, wprawię się ;)

Hej spamik! Gortha dzięki za info o spotifaju.
Używacie czegoś w tele do notowania treningów? akurat notes mi się kończy i zastanawiam się, czy kupować nowy, czy jakąś apkę ściągnąć, bo dużo gratów za sobą ciągnę na salę.

Ja probowalam, ale wygodniej kartka i dlugopis wychodzi w moim przypadku. No chyba ze sa jakies super aplikacje do tego, ale z drugiej strony i tak za kazdym razem trzeba odblokowywac ekran itp ;)