Podział nie wypalił bo ciężko było określić wg jakich zasad dziennik ma być w dziale dla zaawansowanych i niektóre osoby z działu początkujących czuły się poszkodowane i uważały, że powinny być w dziale dla zaawansowanych, a to oczywiście prowadziło do "kłótni".
Nie mam teraz czasu śledzić na bieżąco co się w dziale dzieje, ale smutne to, znowu kolejne osoby się przenoszą, odchodzą
Nie wiem czy jeszcze ktokolwiek został z tych dziewczyn, które tu były jak założyłam pierwszy dziennik. Na palcach jednej ręki mogę policzyć te, z którymi miałam okazję spotkać się na targach w Opolu, szkoda. Co raz mniej znajomych nicków, mniej ciekawych dzienników do czytania a dział się robi co raz bardziej "obcy" a tym samym spada motywacja do prowadzenia dziennika.
A tak poza tym to Witam