[SPAM] Na luzie

To przykro nam, że nie zrobiłeś dla nas żadnej fotorelacji z tego wydarzenia


Zmieniony przez - rion10 w dniu 2023-05-10 13:04:16

nightingal

Po dwóch razach to już na luzie możesz zakładać kanał na youtube. Nie ma co czekać.

Wczoraj były zajęcia jakieś i robili zarzut. To miałem ochote wejść i przyj**ać hantlem "trenerowi" który to prowadził. masakra... czego oni uczą a potem bedzie placz że plecy bolą... (nie to że sam mam 2 przepukliny )

Jakieś 90 % zajęć crossfitowych tak wygląda. Boli od patrzenia. A najgorsze że na takie zajęcia się zapisują osoby 40+ u których nigdy już nie będzie odpowiedniej mobilności (bo ostatnie 20 lat co najmniej nic nie robiły). A później właśnie jest wysyp kontuzji.

nightingal

Jakieś 90 % zajęć crossfitowych tak wygląda. Boli od patrzenia. A najgorsze że na takie zajęcia się zapisują osoby 40+ u których nigdy już nie będzie odpowiedniej mobilności (bo ostatnie 20 lat co najmniej nic nie robiły). A później właśnie jest wysyp kontuzji.

Ja się nie znam trenowałem u 2 trenerów kadry olimpisjkiej w podnoszeniu ciężarów to nie ma co zwracać uwagi miszczom crosffitu uwagi W końcu skończyli weekendowy kurs

Ogólnie teraz to strach komukolwiek zwracać uwagę, bo się większość śmiertelnie obraża. ja przestałem zwracać uwagę komukolwiek - nawet jak boli od patrzenia na to co robią. No chyba że ktoś poprosi.

nightingal

Jakieś 90 % zajęć crossfitowych tak wygląda. Boli od patrzenia. A najgorsze że na takie zajęcia się zapisują osoby 40+ u których nigdy już nie będzie odpowiedniej mobilności (bo ostatnie 20 lat co najmniej nic nie robiły). A później właśnie jest wysyp kontuzji.

A takiej dosc poczatkujacej osobie 40+ to kurde takie zarzuty, podrzuty to baardzo potrzebne, dajcie spokoj, bez sensu tracic czas i energie i kase, przeciez celem takiego delikwenta to z reguly jest byc sprawniejszym, z reguly schudnac, poprawic zdrowie, ja nie wiem kto ich przekonuje ze tego typu skille sie im przydadza do czegokolwiek. To syzyfowa praca tez dla takiego trenera, chyba ze najwazniejsze to tylko odbebnic kurs.

Powiem Ci, że wbrew pozorom to świetne ćwiczenia i zarzut był moim królem przez kilka lat nawet przed mc

Haha, sama robilam zarzuty chyba przez rok i jakies kulawe podrzuty, ale teraz z perspektywy widze ze o wiele wazniejsze bylo robic po prostu sile na poczatku, podstawy, i bardziej niz weightliftingowe zabawy przydaly mi sie ketle.

Mam znajomych co się zachwycili crossfitem i się w mniej więcej rok rozsypali konkretnie. W pewnym wieku już się nie da cofnąć zaniedbań z iluś tam lat. Ogólnie nie rozumiem fenomenu crossfitu. Dla mnie to jest fajna opcja dla dwuboistów. Ale nie dla kanapowców czy nawet dla mnie który całe życie robiłem statyczne ćwiczenia głównie.

Bo przychodzi taki nawet zmotywowany zasiedzialy 40-latek, slyszy ze moze byc atleta, ze moze robic crossfit bo przeciez wszystko mozna skalowac, a jak jest fajna grupa i trener to mozna sie podjarac tym i poczuc te moc.
Sama lazilam z rok na crossfit, wlasciwie to od takiego crossfitu zaczelam trenowanie, tak sie wlasnie podjaralam, jeszcze trener dosc motywujacy byl i mnie chwalil, ze jestem taka sprawna, ze niemozliwe ze nigdy nic nie trenowalam, hehe, to wiadomo chce sie bardziej i podjarana bylam na maksa, ale dosc szybko zauwazylam ze to mi malo daje poza zajazdem, zmeczeniem, niepotrzebne sa pewne skille w ogole, a atleta i to jeszcze crossfitowym to ja i tak nie bede. Bylam tylko zmeczona i obolala.

Byc moze dolaczenie pewnych elementow do standardowego treningu silowego, troche ketli, troche zarzutu, a reszta 'normalna' to sie sprawdza, ale nie wpadlam na takiego trenera niestety, i tak klepalam taka standardowy crossfitowa sieczke dla mas.


Zmieniony przez - madzia_666 w dniu 10.05.2023 13:50:15