''CIĘŻAR MUSI BYĆ CIĘŻKI '--czyli walka o sylwetke

Jawor50

Mistrz-Giaurnemo systematycznie zagląda do mojego dziennika :) życie jest piękne :)

piątek
Plecy -barki tył + biceps :)
rozgrzewka ogólna + 3 x 20 pompki nogi wyżej
1.siedząc przyciąganie wąsko do brzucha --12 x 60 ,65 ,70 ,10 x 75 ,80
2.siedząc przyciąganie szeroko górny do mostka --4 x 10 x 50
3.klęcząc górny do karku --10 x ,45 ,50 ,55 ,60
4.ława skos plus leżąc na brzuchu wiosło hantlami --4 x 10 x 40
5.górny wyciąg ściąganie drążka pod siebie --4 x 12
6.odwrotne wyciskanie szeroko łokcie na zewnątrz --4 serie
7.maszyna na tylne + górny wyciąg sznur przyciąganie na wysokości twarzy 4 serie
8.uginanie ramion 4 x 12 x 30
9 uginanie ramion młotki 3 x 10 x 17,5
10.górny wyciąg uginanie ramion do twarzy 3 x 10

miałem w planie jazdę rowerem ,włączyłem tv na teleexpres i dowiedziałem się o skokach w Wiśle ....to oglądam ,może jutro rowerkowanie ???

Jutro konkurs indywidualny
Musisz jechać rano

sobota

Rowerowanie odbyte przed skokami,przejechałem dzisiaj 34km --trasa ta co ostatnio + dodana zapętlona cześć tej trasy :)
Była obawa o jazdę gdy po 2km od wyruszenia z domu zaczął padać zimny deszcz,pierwsza myśl w głowie ---wracać czy nie ??od razu sobie odpowiedziałem --czy Szajba by zawrócił ??? a może komandos Ronin ??? i pojechałem dalej :)była to słuszna decyzja 10 min deszczu a póżniej ładna słoneczna pogoda która nawet w miarę szybko mnie osuszyła ( oprócz butów )---ogólnie było bardzo przyjemnie :) ,czasu nie podam ,nie mam do kogo się przyrównać hhahahaha,ogólnie czas słaby nawet najszybszy kilometr szału nie robi lekko ponad 2 min :( ,mogę napisać że jechałem rekreacyjnie --lecz tak nie było myślę że na jakieś 85-90%

Szajba to by zawrócił Zawrócił, odstawił rower i poszedł biegać.
Trzydzieści cztery kilometry to spory dystans zważywszy na Twoje warunki. Prędkość to sprawa drugorzędna.

niedziela
Nie poćwiczone oraz bez ''rowerowania'' --wybrałem się do Legnicy odwiedzić gościa którego ponad miesiąc temu odwiozłem na odwyk do Złotoryji.Pomyślałem sobie że warto to zrobić,''może oczekuje tego ode mnie'' ,ciasto żona zapakowała i wyruszyłem z najmłodszym synem.
Powiem wam warto było zobaczyć twarz człowieka który czekał na to :) --porozmawialiśmy z pół godziny,obiecałem jemu że ruszę do MOPS i innych instytucji aby znależli dla niego lokum mieszkalny w Jaworze --a na koniec podzieliłem się z nim moją rentą --wiem że nie ma żadnych dochodów a jakąś pastę do zębów,maszynkę do golenia czy nawet gacie musi mieć,oczywiście bez szaleństw bo i mój dochód też marny.
Teraz otwieram stronę BBO i pogram w brydża zasłużyłem :)

Byczku jesteś B Y K I E M i to wielkim

Dobry człowiek z Ciebie Marku, ale to było czuć od pierwszego postu. Do tego, jak Mistrz wyżej...

Jawor, szacunek dla Ciebie, wierzę, że dobro powraca i powróci również do Ciebie, w jakiejkolwiek sferze.

SZACUN !