''CIĘŻAR MUSI BYĆ CIĘŻKI '--czyli walka o sylwetke

Też wzmacniasz fazę dolną ?

W Z O R EK

Też wzmacniasz fazę dolną ?

myślę że brakuje mi dynamiki w fazie dolnej ,4 cm nad klatą jest dla mnie najcięższy punkt --chyba jak u większości ..

Jawor50

W Z O R EK

Też wzmacniasz fazę dolną ?

myślę że brakuje mi dynamiki w fazie dolnej ,4 cm nad klatą jest dla mnie najcięższy punkt --chyba jak u większości ..

Ja nie pamiętam żeby kiedykolwiek odkąd startuję , ciężar został mi na dole.....częściej bywało mijając połowę lub nawet brakowało końcówki. Co mnie zawsze zastanawiało ponieważ tricepsy mam na prawdę silne...prawdopodobnie faza dolna tak mocno nadwyręża moje siły że przy ekstremalnych obciążeniach , zaczyna ich brakować. Na szczęście nie zdarza się to zbyt często..

Mam za małe doświadczenie ,w Żywcu z 132 kg ,po zatrzymaniu na klacie w dolnej fazie powrotu musiałem stoczyć mocny bój

Jako początkujący zawodnik , startowałem praktycznie gdzie się tylko dało....i powiem że to była świetna szkoła. Różne miejsca ,różny sposób sędziowania itd.

Praktycznie nigdy w życiu nie miałem swojego trenera...




Zmieniony przez - W Z O R EK w dniu 2017-03-23 20:36:34

W Z O R EK

Praktycznie nigdy w życiu nie miałem swojego trenera...

No to jest dla mnie nadzieja

Tobie spadła gwiazdka z nieba....Masz w tym momencie jednego z lepszych trenerów !!!

piątek --rozgrzewka + pompki

rozgrzewka WL ---2 x 20 x 20 ,12 x 60 ,8 x 75 ,6 x 90 ,5 x 105 ,3 x 120
serie docelowe 4 x 1 x 130 -----wszystko w startowym z komendami

dołożyłem
3 serie rozpiętek + wyciskanie wąsko hantli ----4 x 6
4 serie przyciągania drążka do mostka podchwytem z przytrzymaniem --po 10 powt
3-ćwiczenia na biceps po 3 -4 serie i 10-14 powtórzeń

trenowałem 5 dni w tym tygodniu ---niby ciężary wchodziły dla mnie spore nie czuję zmęczenia ,może to dlatego że zakres powtórzeń jest niski ,na wyższym obciążeniu ,zresztą tak trenuję 1-wszy raz ,wcześniej trenując ''5'' --robiłem po 6 powt bo 5 to jakoś malutko mi było ,powoli przyzwyczajam się do powtórzeń 1-3 i zauważam że robią dobrą robotę

poniedziałek ---

sobota i niedziela bez treningu ---spodziewałem się dzisiaj mocnego ciężkiego treningu a wyszła lipa ,nawet nie wchodziłem na ciężary które miałem w planie jakaś taka wiosenna niemoc

rozgrzewka ogólna + 5 serii pompki po 20 powt
rozgrzewka WL ---3 x 20 x 20 ,trzy rodzaje chwytów ,12 x 50 ,10 x 65 ,chwyt startowy i neutralny 8 x 80 ,6 x 95 chwyt startowy
serie docelowe --2 x 5 x 110 ,2 x 5 x 112 ,1 x 5 x 115 ---nie za bardzo to poszło

1.rozpiętki lekkie z wyprostowanymi łokciami --3 x10
2.wyciskanie hantli podchwyt --3 x 12
3.ściąganie do mostka drążek górny wyciągu podchwyt --4x 10
4.wiosło podchwyt gryf w suwnicy --4 serie
5.siedząc przyciąganie do brzucha dolny wyciąg --3 serie
6.prostowanie ramion w leżeniu pochwytem 4 serie ,nachwytem 2 serie
7.triceps na maszynie 5 serii ,3 -tyłem + 2 -przodem

ogólnie to szału nie było ,mozna tylko odnotować że trening się odbył ,jutro będzie lepiej

Ja nie lubię dwóch kolejnych dni wolnych od treningu niestety czesto niema innego wyjscia . Najchętniej to ćwiczył bym codziennie ale czas i obowiązki na to nie pozwalają


Zmieniony przez - jsdolan5 w dniu 2017-03-27 20:09:06