''CIĘŻAR MUSI BYĆ CIĘŻKI '--czyli walka o sylwetke

Aktywne opuszczanie polega właśnie na mocnym angażowaniu mięśni w tym ćwiczeniu, a założenie Slingshot całkowicie zmieni to ćwiczenie...ponieważ Slingshot stawia opór przy opuszczaniu sztangi czyli aktywność mięśni praktycznie wyłaczona.


Zmieniony przez - W Z O R EK w dniu 2017-03-14 12:06:05

To da rade na cos zamienic? Pomysl Szajby jakos cyrkiem mi zalatuje i boje sie ze skoncze jak klaun - w szpitalu

Wtorek ---trening spokojny na ukrwienie ,aby jutro można było spokojnie powtórzyć jedynki

w serii łączonej zrobiłem :
rozpiętki maszyna + unoszenie hantli na bok + unoszenie hantli podchwytem ze skrętem + górny wyciąg lina na tylne + podciąganie szeroko do mostka + wyciskanie hantli siedząc jednorącz naprzemiennie + allachy i takie 3-y kółka --muszę przyznać że było ciepło ,sporo tych ćwiczeń a i ciężar niby mały zrobił się duży w kolejnych ćwiczeniach
Po odpoczynku zrobiłem jeszcze :maszyna na tylne + wyciskanie żołnierskie --4-ry serie po 8 powt ,ciężar rosnący w każdej serii a żołnierskie zakończyłem aby nie przesadzać na 55 kg
A na sam koniec biceps 3-y ćwiczenia po 3-y serie 8-12 powt

Resztę dyżuru w siłowni spędziłem spokojnie a kusiło ,oj kusiło
,zapomniałem na samym końcu poszło 50 kg x 50 powt -tak jak powinno być ,czyli z wyprostem łokci i na klatę

RedAlert

No i takiego progresu to się nawet w najśmielszych snach nie spodziewałem. Dobry trener i ciężka praca na treningach, efekty mówią wszystko.

Red --wiem że co było a nie jest itd ,lecz u mnie to jest powolny powrót do tego co było ,wyciskałem więcej przed zerwaniem bicepsa --a przez dwa lata od tamtego zdarzenia nie trenując na siłę to co było wypracowane poszło .
2-ga sprawa to takiego treningu jaki wczoraj zrobiłem to nigdy nie miałem ,nie wyciskałem jedynek ,no sporadycznie co jakiś czas polowanie na rekord ,lecz nigdy w sposób wczorajszy ,do moich +60 lat mam cel i po drodze drobne kroczki --cele które już realizuję a nawet przekraczam ,135 kg miałem w planie uzyskać w czerwcu a na jesień 140 kg czy tyle zrobię na zawodach nie wiem lecz bedę do tego dążyć

Trener z górnej półki -i jestem jemu wdzięczny i doceniam to że poświęca dla mnie swój czas---- ,ja lubię ciężko pracować --powinien być efekt

Z pewną nieśmiałością muszę o czymś zakomunikować

W piątek wyjeżdżam na zawody doŻYWCA---po naukę ,WZOREK pisał że tam jest super organizacja i atmosfera .
Co chciałbym tam osiągnąć ----będę rad jak będzie to 130 kg ,a jak będzie to nie wiem ,ja bym rozpisał sobie 120--125-130 myślę że trener nakaże inaczej 125--130--i 132,5 lub 135 jak wejdą wcześniejsze wyniki ,chociaż może pokusić się abym startował od 127,5 i co dalej to nie wiem .
Nie będę robił przerwy przed zawodami na odpoczynek ,chcę być w ciągu treningowym ,środa ,1-dynki ,czwartek łączone na plecy + triceps ,a piątek wyjazd .W sobotę start ,chcę zobaczyć jak zachowuje się mój organizm po 1-nym dniu przerwy i może przed następnym startem zrobię 2-wa dni przerwy

A zapisałeś się wcześniej , bo tam lista startowa była już zamknięta dawno temu...?
Chyba że na doklejkę z ekipą Mariusza....?


Zmieniony przez - W Z O R EK w dniu 2017-03-14 22:34:10

W Z O R EK

A zapisałeś się wcześniej , bo tam lista startowa była już zamknięta dawno temu...?

Startuję z klubu START Wrocław ---ma jechać tam 5-ęć osób ,to może klub tyle miejsc zarezerwował bez nazwisk

W Z O R EK

A zapisałeś się wcześniej , bo tam lista startowa była już zamknięta dawno temu...?
Chyba że na doklejkę z ekipą Mariusza....?

WZOREK ,nie na doklejkę ,tylko od 04 stycznia br jestem pełnoprawnym zawodnikiem START-u Wrocław ,w każdym razie z tym dniem mam zapisane podanie do klubu

Nie wiem jakie mają zasady , czy są zgłoszenia zbiorowe a nie imienne ?
Wiem że w regulaminie napisali , że ilość osób jest ograniczona i w pewnym momencie już nie przyjmowali zgłoszeń....tak przynajmniej ktoś napisał.

Ale tam są świetni ludzie , i podejrzewam że gdybym przyjechał na zawody bez wcześniejszego zgłoszenia to i tak pozwoliliby na start....