Trening nie pozorny ale dał w dupę. Martwego nie robiłem z rok minimum, więc musze dopiero się wdrożyć, Wiem że w technice duzo do poprawy, więc trzeba bedzie korygować. Dodatkowo zapomniałem pasków a chwyt mam słaby więc przy 140kg już skupiałem sie na chwycie zamaist na reszcie...
Ostatnie dwei serie na 140kg, wymęczyły mocno, ale mysle że z treningu na trening bedzie lepiej.
wiosło lekko i z zapasem
drazek kvrwa masakra jak weszło cudnie nie robiłem bardzo dawno i kurde miodzio
wychodziło po 10-8 pow ale wsytarczyło
wiosło półsztangą jednorącz kombinowałem, bo wiosła jednorącz nigdy mi dobrze nie wchodziły, ale ta wersja nawet sppoko
wiosła hantla nie lubie ;(
ale zerknijcie na to wiosło i czy się nada?
Z rana głowa pobolewała i na poczatku treningu też ale potem przeszło
trening wyglada na to że poszedl ok bo dziś całe plecy obolałe, a przy spinani to juz w ogole
MICHA:
1.5jajek, 150g kuraka
2.100g ryżu, 250gwątróbki z kurczaka
TRENING
3.bezpośrednio po: 50g ryżu, 150g banan, 50g pudinggu AN 4.50g ryżu, 200g piersi
5. grill u znajomych: dwa kawąłki karczku pewno z 300-350g, 1,5 kiełbasy, około 200g piersi z kurczaka, 2 małe kromki chleba, ~6szt takich małych "ciastek" francuskich z parkówką i serem(mega kosa) i wa zasadzie tyle
no sporo sałatki ale lodowa
Ogólnie szedłem z założeniem ż ejak będe miał ochote to i się napije, ale w ogole a w ógle na nic mnie nie pociąło ani na wódkę ani na browara , nawet smakowego.
dziś wypadał dzień HC, ale ze względu na grilla założenia nie spełnione, ale tragedii nie ma
teraz juz od dzis micha 100%, więc też mysle że tej wody troche zejdzie
Szacuny
10621
Napisanych postów
16182
Wiek
36 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
272461
Przy martwym głowa jest przedłużeniem kręgosłupa. Nie patrzysz w lustro cały czas, tylko głowa podąża za kręgosłupem w lini prostej, więc jak jesteś sztangą na ziemi, to patrzysz w podłogę.
Szacuny
11391
Napisanych postów
72666
Wiek
37 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
958378
BzykuDG
Przy martwym głowa jest przedłużeniem kręgosłupa. Nie patrzysz w lustro cały czas, tylko głowa podąża za kręgosłupem w lini prostej, więc jak jesteś sztangą na ziemi, to patrzysz w podłogę.
też mnie tak uczono ale gdy całe życie robi się z głową zadartą do góry to ciężko jest sie potem przestawić teraz gdy czasem robię MC i chce patrzec sie w podłogę jak napisałeś to zawsze czuje sie niestabilnie i ciezko mi wykonywac w ogole ten MC , zresztą patrząc na ludzi dookoła nawet tych mocno ogarniętych rzadko kto robi inaczej
Marian - jak Ci wchodzi ten posiłek po treningu z puddingiem od AN? zalewasz bezpośrednio przed jedzeniem czy wczesniej juz masz przygotowane? Ja dłuższy czas jem podobny mix po treningu (zmieniam tylko dodatki czasmi) ale jako białko wrzucałem albo izolat albo wpc, tak sie wlasnie zasanawiam czy nie dac puddingu tylko nie chciałbym być zapchany bo potem w miare szybko staram sie jesc potreningowy
Szacuny
10650
Napisanych postów
30005
Wiek
32 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
609926
taki posiłek wczoraj poszedł pierwszy raz, ogoólnie bedzie banan 100g albo inne wowoce ale zeby wegle sie zgadzały(dzis w planie maliny)i żelki bedę dawa do tego jeszcze, ale wczoraj nie miałem.
dla mnie mega opcja, wchodzi z 30s, zjadłbym 5x tyle, na serio
robiłem tak ze pudding wymieszałem w kubku do pojemnika dałem ryż i banan, no i żelki dojdą, mieszam wszytsko dolewam pudding, robie przed treningiem, daje do lodowki i po treningu petarda, takie chłodne