DT kabo - get big but not like a pig (spis treści str 1)

Dobrze że magor to napisałeś, pomimo dużej dawki prawdy to dla mnie kabo też wylewa żale bo zdaje sobie sprawę( tak jak i my parę miesięcy wcześniej, czy lat jak TRI trojaczki) że to koniec i jest w czarnej dupie. ale hej, lepiej późno niż wcale
chce brać niech bierze " na zdrowie" my rozpieszczone dzieci w wieku 30 lat i 40 lat najzwyczajniej w świecie potrafimy przeszacować co nieco i nie poświęcać rodziny oraz zdrowia dla "złotego papierka". ale dobrze że to biodro tak podkreślasz bo zawsze sam będziesz mógł się przed sobą z niepowodzeń rozgrzeszyć i na coś zrzucić winę
jak by nie było takim orędziem na pewno się zmotywowałeś do poświecenia kolejnych lat w celu zbudowania super pakietu plażowego.
ciągle podtrzymuje to co kiedyś tam napisałem - kabo ty jesteś Adonis a nie atleta więc się nie zrozumiemy do końca

jedź dalej, pomimo niepotrzebnych rozrób ciągle kibicujemy ( przynajmniej ja bo chciałbym żebyś udowodnił że system jednak nie działa) jak będziemy tutaj za 2-3 lata i nam szczęki opadną to wtedy przyznamy się wszyscy do błędu i zostaniesz adminem

Gwid, ale jakich niepowodzeń, c'mon? mój pobyt tu na tym forum to w przeciwieństwie do Ciebie pasmo sukcesów i tak bedzie juz zawsze albo zniknę jak Kuba albo Raf
no i niestety, nie zostanę adminem ani nawet modem czy doradcą bo za dużo hejtu toczę pomiędzy poradami


Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2016-06-23 08:24:36

Gwid

Dobrze że magor to napisałeś, pomimo dużej dawki prawdy to dla mnie kabo też wylewa żale bo zdaje sobie sprawę( tak jak i my parę miesięcy wcześniej, czy lat jak TRI trojaczki) że to koniec i jest w czarnej dupie.

Prosze o rozwiniecie, bowiem poczulem sie dotkniety ;)

to akurat był komplement w stronę triatlonistów - poprostu szybciej sobie uświadomiliście że funkcja czegoś jest ważniejsza niż design sprawność> wygląd

kabo - masz trudny czas przed sobą! Niestety i potem nie będzie lekko. Po protezie stawu biodrowego Twoje możliwości sportowe ograniczą się znacznie. Cóż, tak wypadło - stało się to prawdopodobnie nie z Twojej winy.
Wiem jak wygląda życie z endoprotezami stawu biodrowego.
Może jeszcze za wcześnie na taką operację?
(Pełna endoproteza biodra - zaleca się unikania zakładania nogi na nogę, krzyżowania nóg itp.)

ta półżartem to nie widziałem ćwiczenia na siłowni żeby potrzeba było zakładać nogę na nogę, nigdy tego nie używałem więc na pewno nawet przypadkiem tego nie zrobię

a na serio - są różne przypadki po endo, ja znam historię gościa który gra w amatorskiej lidze w siatkówkę i siatkówkę plażową - 4-5 treningów w tygodniu plus turnieje w weekendy
skoki w ataku, bloku, przykucanie, pady itd na siłowni endo raczej będzie narażone mniej
ludzie jeżdżą z tym na nartach, na rowerze, konno,
nie ma co dramatyzować będzie dobrze

teraz jest coraz gorzej, po 300-400m chodu czasami nie mogę iść dalej,
ja chcę wrócić do normalnej sprawności i to zrobię

W zaleznosci od mozliwosci szczerze doradzam Ci dywersyfikacje opinii lekarskich, mozliwie szeroka. Jak pewnie pamietasz lekarze i mnie skazywali na plastyke obu stawow biodrowych. Pochodzilem, pomedzilem, wyszukalem lekarzy z przeszloscia sportowa - wykonalem zabieg nieplastyczny obu bioder - i z powodzeniem jako takim kontynuuje hobby. Pewnie nie na zawsze pomoglo, ale kazdy rok w tej sytuacji odbieram jak dar od losu.

Nawet pelna plastyka to nie wyrok, kazdy przypadek jest inny i duzo determinacji, ciezkiej pracy nad wzmacnianiem gorsetu miesniowego i fiksacja na cel z pewnoscia daja duza szanse na normalna egzystencje, takze aktywnosc sprzed zabiegu nie jest jakas wielka fantazja.

Robiłem takie ćwiczenie i pytałem różnych ortopedów. Nie wiem czy pamiętasz, kiedyś opisywałem też temat komórek macierzystych. Niezależnie od rodzaju zabiegu jest on konieczny. W komórki nie wierzę, abstrah**ąc od kosztu, który mały nie jest., więc jedynym wyborem pozostaje plastyka. Będzie to całkowita endo lub tzw powierzchniowa kapoplastyka (wolałbym to drugie ale lekarz powiedział ze zdecydują dopiero po otwarciu)..

Biodro mam w takim opłakanym stanie i zwyrodnienia są tak daleko posunięte, że nawet artroskopii nie można zrobić bo nie ma "dojścia". Także też nie nastawiam się na kapo.



Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2016-06-23 14:40:15

Kabo, może przeoczyłem i już o tym pisałeś, znasz przyczynę pierwotną Twoich kłopotów z biodrem i jak dawno się to zaczęło?

Ronin78

Kabo, może przeoczyłem i już o tym pisałeś, znasz przyczynę pierwotną Twoich kłopotów z biodrem i jak dawno się to zaczęło?

obecne rozpoznanie to koksartoza wtórna po przebytym wcześniej młodzieńczym złuszczeniu głowy kości udowej
w wieku 11 lat miałem owo złuszczenie czyli w jakimś stopniu brakło mi chrząstki (przyczyna jest nieznana, ale zwykle pojawia się u młodych lub starych), operacja - biodro ustawiane na śruby, za pół roku ponowna na wyjęcie śrub, rehabilitacja, zwolnienie z wfu itd
wystarczyło na 25 lat i pojawiły się zwyrodnienia (koksartoza), które leczy się plastyką bo zazwyczaj do niczego innego się nie nadaje

to tak w telegraficznym skrócie