Szacuny
276
Napisanych postów
4714
Wiek
54 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
69533
Jeżeli chodzi o ciężary to od 2 tygodni prowadzę dziennik treningowy taki z SFD.Notuję wszystko skrupulatnie i co tydzień podnoszę ciężary o parę kilo. Zobaczymy do czego doję progres ma być a zabawa przy tym jest fajna.Dotychczas robiłem jak Wy czyli jak mi się chciało to brałem więcej ja nie to mniej ale chyba nie tędy droga.Kuba ma rację.
Szacuny
4932
Napisanych postów
15291
Wiek
48 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
1180542
kerad - nie zrozumiałeś ani mojej ani Kuby wypowiedzi - takie mam wrażenie . To nie jest zależne od tego czy mi się chce czy mi się nie chce . No i szkoda, że taki skrupulatny juz nie jesteś w elektronicznej wersji dziennika . Popatrzylibymy.
Piątek 13stego okazał się całkiem spoko. W robocie nic się nie wywaliło, dobry trening i Lewy znów klasę pokazał .
Tak jak obiecałem dzisiaj będzie coś dla wszystkich po trochu. Ponieważ to dziennik treningowy a nie BLOG czy inne ustrojstwo to wprowadzę trochę zmian żeby przede wszystkim treningi były czytelniejsze. Będę podawał ciężary tam gdzie będą to wolne ciężary lub będę uważał za słuszne . Przy wyciągach i niektórych ćwiczeniach i tak to nie ma sensu. A robię to dlatego, że przemyślałem, że sam też lubię sobie spojrzeć jak ktoś podaje ciężar więc w sumie nie wiem dlaczego tego nie robiłem .
Ponieważ dieta jest pewnym schematem to dni bez treningu nie będą opisywane jeżeli schemat diety został zachowany. Jeżeli będzie jakieś odstępstwo np. cheat meal to napiszę i wkleję kotleta .
Także teges, rozpiska w nowej formule powyżej.
Do tego filmik z treningu (oglądać w HD), proszę o info co można poprawić. Wszelkie komenty mile widziane. Chciałem sam zobaczyć jak to wygląda z boku i jak praca łopatek dlatego poprosiłem o takie ujęcia. Kamerzysta nawet się spisał .
Dla tych co jednak lubią czasem zajrzeć do talerza, kotlecik potreningowy. Czyli burger 100% wołowiny (pewne 100% bo sam mieliłem ), sól pieprz, łyżeczka musztardy z ziemniakami i warzywami:
pozdro
Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2015-11-14 16:01:35
Szacuny
4932
Napisanych postów
15291
Wiek
48 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
1180542
chciałbym się bardziej pochylić, ale niestety blokada w biodrze nie za bardzo mi na to pozwala jedynie jak robię jednorącz sztangielką to przytrzymując się wolną ręką mogę mieć tułów bardzie równolegle do podłogi, dlatego sztangielka będzie szła na zmianę, akurat miała być wczoraj ale taki był przy nich ruch że poszła sztanga
Od razu elegancko to wygląda , 90 na 8 repsów też mi sie podoba
O maszynach zgadzam się z Tobą w 100%, teraz po przenosinach do garażu, wiem, że te numerki na sztabkach o kant doopy można rozbić.
Szacuny
239
Napisanych postów
9129
Wiek
46 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
130480
jeśli tak ćwiczysz cały czas to od razu widać w jaki sposób zrobiłeś taki progres z formą technika elegancka, nie ma się wręcz za wiele do czego czepić tempo idealne, czyli faza pozytywna szybka energiczna, faza negatywna wolniej pod pełną kontrolą zakres ruchu też prawidłowy krótko mówiąc super i nie ma się do czego zbytnio przyczepić
co do wiosła to fakt że nie za mocno pochylony jesteś, ale jak masz problem możesz jeszcze spróbować wiosła ze sztangą leżąc na ławeczce, ostatnio taki wariant z kolegą stosuję i daje radę
no i sylwetka już naprawdę fajna, nie to co kiedyś taki chuderlaczek, teraz już pakier pełną gębą
Szacuny
285
Napisanych postów
7707
Wiek
41 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
118772
oj a ja w przeciwieństwie do kuby nie powiedziałbym aż tyle dobrego wręcz przeciwnie ale prawda taka że skoro widać że coś działa to nasze rady i wskazówki o kant dupy można sobie rozbić może tez mi się zmieniła percepcja narazie bo nie jadę na dużych ciężarach. rób co robisz bo efekty są