DT kabo - get big but not like a pig (spis treści str 1)

Dzisiaj ostatni dzień plażowania, zrobiłem fotki więc wstawię. Niby nic wielkiego, ale pojawiają się jakieś nowe szczegóły coraz częściej. Na klacie zaczyna się coś dziać, dwójki się pomału przebijają, żyły na udach goszczą, chociaż separacja słaba. Ogólnie coś idzie, ale nadal tłusto.









pozdro.

Wydaje mi się ,że jeszcze sporo pracy przed Tobą ;/ Ale nie poddawaj się!

robertjudi

Wydaje mi się ,że jeszcze sporo pracy przed Tobą ;/ Ale nie poddawaj się!

nikt nie powiedział że będzie łatwo , lecimy dalej i podkręcam tempo bo mało cardio wyszło w zeszłym tygodniu, chyba żeby polizyć spacery to wtedy całkiem OK

---


Niedziela 09-08-2015


Rower w terenie, 60minut



pozdro.

Korekty w diecie od dzisiaj.400 kcal w dól ale i tak to żadna redukcja .Idziemy z pełnych węgli ale tylko ze dwa tygodnie do wizyty na konsultacjach.Potem zobaczymy.Trening tez w połowie z kartki reszta instynkt.Trzymamy się planu do 6 tyg przed startem.

Poniedziałek 10-08-2015


Trening: Barki, dwójki, cardio

Cardio poranne: rower w terenie 40minut



trening:


Cardio po siłowym: bieżnia pod górę 20 minut

Foto/Video/Komentarz

Poniedziałek to ostatni dzień urlopu, ale jak widać po wykresie cardio porannego musiałem dwa razy przerwać na rozmowę telefoniczną. Że też zachciało mi się zrzutów z endomondo . Trening był wieczorem więc już fajnie poleciało. Po treningu konsultacja telefoniczna z Arturem, który już mnie w sumie uprzedził z relacją . Obcinamy delikatnie miskę (zostaje ca 3000kcal), pilnujemy cardio, a w przyszłym tygodniu wizyta w Śremie na wizji lokalnej. Zobaczymy wtedy na żywo na czym stoimy.

Ogólnie w robocie po tym krótkim urlopie nie mam czasu taczki załadować, więc nie będęsię bardzo rozpisywał (tak jakbym to kiedykolwiek robił ).

pozdro.

Widzę, że kabo chyba pójdzie w tri.

nie grozi, bieganie to dla mojego biodra szybsza śmierć

Wtorek 11-08-2015


Trening: Czwórki, łydki, cardio



Cardio po siłowym: bieżnia pod górę 50 min

Foto/Video/Komentarz

Trening masakra, lało się ze mnie jak z cebra, a jeszcze nadomiar tego rano zaspałem i musiałem zrobić więcej cardio po trenigu. Nie ma co robić sobie zaległości bo później całą niedzielę nie zsiądę z roweru .

pozdro.

My chyba niebawem się widzimy prawda? Przypominam o układzie dowolnym żeby był gotowy.

yyy układ dowolny jest jakby to powiedzieć bardzo dowolny, a w zasadzie go nie ma, także może coś mi podpowiecie a później potrenuję