~~KAIZENteam~~pytania do nas!

bralem alveo.

po 2 miesiecznym braniu nic nie odczulem.

moi rodzice za to bardzo chwalili

ale to zabawka droga jest.. i naprawde nie warta zachodu

Rafale albo Jacku mam do was pytanie z pogranicza treningu i odżywiania.
Spotkałem się z taką tezą (na forum) iż przybieranie na masie lub redukcja zależą tylko od diety a nie od ilości wykonywanych powtórzeń. Podobno iż na masie można wykonywać 12-20 powtórzeń( wiadomo że musi być dobra dietka z dużą ilością białka)i nie przeszkadza to w budowaniu masy. Masa może robi się nieco wolniej ale jest to "czystsza" masa i w związku z tym mam pytanie czy to jest prawda. Właśnie zaczęłem testować trening z taką ilością powtórzeń i jeżeli jest to nieprawda to nie ma sensu go kontynuować. Pozdrawiam i czekam na odpowiedź (wiem że troche naamotałem ale myśle że wiecie o co mi chodzi)
PZDR

a ja oglądałem zdjęcia w kif sdw , robią wrażenie

podobno w czasie sesji równiez robiłes niezłe wrażenie

fakt
dobre foty

To ja zadam głupie pytanie
spodobala mi sie wasza koszulka kaizen (granatowa) da rade gdzies ja kupic bo na waszej stronie nie widzialem ani nigdzie indziej...
pozdr i z gory thx za odp

Kuba tak naprawde liczy sie iloć powt. jaką stosujesz w serii, gdyż dzięki temu przetrenowujesz odpowiednie włókna mięśniowe(szybkokurczliwe).
Przedział od 12 do 6 powt. doskonale sie do tego nadaje, jadnak faktycznie przy seriach początkowych można wstępnie pompować mięsień nawet 20-25powt, co przeklada sie na późniejszy lepszy trening. Dzieki temu osiągasz później tzw. lepszą pompe i czucie mięśnia. A ponadto chronisz elementy łączne przed kontuzją. Jednak takie bajdużenie że jakoby tylko dieta a nie ilość powt. w seriach ma skutek właściwy to kompletna bzdura. Ciekawe komu urosła np kaltka od wykonywania wszystkich serii z ilością 20 powt. Wszystko musi stanowić spójną całość-dieta+trening+suplementacja+regeneracja.pozdro

Dziekuje Kaizen za mejla



Zmieniony przez - BULMASTIF w dniu 2006-09-05 08:28:30

Jasne Bul.
W czwartek bede wiedzial co i jak

Ja jestem niski i drobnej budowy i strasznie ciężko jest mi "panować nad ciężarem" którym potrafie wykonać 6-8 powt. Cięzko jest mi naprzykład przy wyciskaniu sztangi na ławce prostej zaagnażować mięśnie klatki a jak jade progresją 20-18-16-16 to czuje fajną pompę. Wykonując to samo cwiczenie progresją 12-10-8-6-4 nie czuje pompy. Jak sądzisz(bo wiem że jesteś doświadczony) czy jest jaki kolwiek sens jechać od 20-12 powtórzeń czy lepiej 15-8 na masie. PZDR

Kuba pompa nie zawsze jest konieczna aby zauwarzyć wzrost tkanki mięśniowej. Dla przykładu podam kolesia który na raz potrafi wykonać 150pompek. Taki człowiek spompuje sie od takiej ilości pompek ale na pewno od tego nie urośnie.
Jeżeli jest faktycznie tak jak mówisz, że jesteś bardzo silny i przy tym drobnej budowy(problem z koordynacją) to raczej nie powinieneś szarpać sie na wielkich ciężąrach, tylko pracować nad techniką. Zreszta tak naprawde kulturyści to ludzie silni ale nie pracują na siłowni (wykorzystują) całą posiadaną siłą. Prosze mnie nie zrozumieć źle, chodzi o to że raczej wolą wykonać na maksa mniejszym ciężarem dobrej jakości powt. niż wykorzystywać siły zamachowe, siłe ścięgien itp.
Podam Ci przykladowy trening na klatke, takie coś da Ci obraz tego jak powinien wyglądać cały trening:
-wyciskanie sztangi w skosie 20,12,8,6,8-12
-rozpietki w skosie 1*15, 2*6-8
-wyciskanie sztangi w poziomie 1*20, 2*6-8
Możesz to robić również inaczej, wykorzystując np. wstępne zmęczenie(aby nie urzywać zbyt dużych cięrzarów):
-rozpietki w skosie przy wyciągach 20,12,8,6
-wiciskanie sztangielek w skosie 1*15, 1*6-8
-pompki na poręczach 1*max(12-wzwyż), 1*6-8(obciążenie)
-rozpiętki w skosie w dół 1*12, 1*8 lub śćiąganie llinek wyciągów górnych
POWODZENIA
Dusza, te zapytanie to do kierownictwa, my niestety w tej materii raczej za durzo do powiedzenia nie mamy. cześć