Więc Tomo ten system UD 2.0 to nic innego jak manipulacja nadkompensacją starszymi metodami wywodzącymi sie z ładowania węglami w różnych dyscyplinach(nie tylko kultórystyki).
Ja osobiście widziałbym bardziej sprawdzoną metode(chociaż tak naprawde każdy powinien poszukiwać swojego złotego środka).
Ostatni tydzień przed zawodami:
Wtorek, środa, czwartek, trening kataboliczny, bez aerobów, tylko siłka
i nogi na początku(bez przysiadów).
Ostatnie dni, a więc piątek i sobota ketoza, w połączeniu z
redukcją wody i sodu+potas.
Ale jeszcze raz wspomne że każdy inaczej reaguje, najlepiej wypróbować powiedzmy "nowe sposoby" lub manipulacje starymi nie przed zawodami(za wiele do stracenia). Chyba że stare ,wypróbowane metody zaczynają sie okazywać zawodne(bo i tak sie zdarza, organizm nieraz strzla focha). Tak że szacunek dla kolegi.