~~KAIZENteam~~pytania do nas!

Czesc Pyza.
Na poczatku myslalem ze to kontuzja lokcia ale po opisie i wklejonym zdjeciu jestem prawie pewien ze to przedramie albo biceps.
Najlepiej by bylo abys zglosil sie do lekarza.
Ja osobiscie nie moge nic doradzac gdyz nie mam takich uprawnien.
Ale moge podac kilka faktow jak ja leczylem takie kontuzje.
Po pierwsze kilka dni odpoczynku.
Po drugie bralem srodki przeciwzapalne np. diclac, voltaren, diclo duo, majamil ,olofen, przy ciezszych przypadkach ketoprofen. Ale ogolnie bazowalem na diclofenakach ktore i tak niestety sa na recepte, dostepny jest tylko lek o malej dawce terapeutycznej voltaren 12,5mg.
Pewien potencjal przeciwzapalny ma rowniez zwykla polopiryna lub aspiryna(kwas acetylosalicylowy).
Po trzecie jak wracalem juz do treningow to stosowalem cw ktore mniej obciazaja kontuzjowane miejsce.
Po czwarte to max przykladalem sie do rogrzewki.
Po piate to nosilem mozliwe opaski ochraniajace stawy i sciegna(odciazajace).
Po szoste nigdy zima nie cwiczylem bez bluzy lub dresu, koszulki zima to najprostsza droga do kontuzji.
To szybkie nagrzewwanie i ochladzanie stawow, miesni, sciegien.
To takie podstawowe porady ale i tak prosze udaj sie do lekarza specjalisty, on bedzie wiedzial najlepiej co i jak.
Pozdrawiam.


Zmieniony przez - Jacek R. w dniu 2007-12-03 21:31:53

acha, czyli wolne od żelastwa trzeba zrobić i najlepiej udać się do lekarza tylko ostatnio kompletny brak czasu męczy. No nic pod stosuje się do twoich rad. Zobaczymy co z tego będzie, jeśli coś nie tak to wtedy musowo pójść do niego.

dzięki za rady

pozdrawiam pyza

Jacku, jesli teraz odpuszcze to juz nigy nie bedzie dobrze. Wole nie odpuszczac przynajmniej przez pierwsze 2 miesiace bo juz wiem czym to grozi. A lodow nie lubie, tylko czekolade jak juz
Jutro debiut w nowych butkach. Jak milo ze Ci moge choc cos polecic a wiec polecam New Balance, naprawde w mojej (i nie tylko)opinii sa swietne, moj maz jest alpinista i jak sie przygotowuje do wyprawy to tez w nich biega, tak wiec trzymamy sie jej od lat i dobrze sie sprawdzaja, dlugo wytrzymuja, nawet tansze modele maja bdb amortyzacje i ochrone stawow. Takie sobie kupilam http://www.newbalance.pl/produkty.aspx?id=384  moje cudenka. A, jeszcze podobno Asics jest dobry jesli chodzi o buty typowo do biegania, ale sie nie wypowiadam, bo nigdy takich nie mialam. No, to jutro biegam, naszykowalam na te okazje bielizne narciarska co by mnie nie zawialo i jutro o swicie wiooo

Pyza czym szybciej zaczniesz kuracje tym lepiej, inaczej takie tam "cos"moze sie przerodzic w przewlekla kontuzje.
A z tym moze byc juz problem.

Dzieki Nieistotna za podpowiedz wzgledem butkow, na pewno zanim cos kupie to bede sie pytal jeszcze. Zaciekawil mnie barzdzo fakt ze twoj maz jest alpinista. Sam jestem takim cichym fascynatem tego sportu, imponuja mi tacy ludzie. Maja naprawde mocne charaktery. Jak mozesz to wrzuc kilka info.o wyprawach twojej drugiej polowy. A i nie wiedzialem ze narciaze maja specjalna bielizne

Mam pytanie do Rafała, przeczytałem na Twojej stronie internetowej aktualną dietę i chciałem zapytać jak przygotowujesz i spożywasz płatki owsiane.
I ciekawi mnie czemu masz tak mało tłuszczy w diecie heheh

pozdrawiam

Witam!Mam pytanie do Rafała.
Kulturystyką zajmuje się na poważnie już od 10 lat,a w tym roku po raz pierwszy stanąłem na scenie i udało mi się wygrać Irlandzkie debiuty.Jednak jak każdy kulturysta mam słabsze i mocniejsze partie mięśni.Do tych pierwszych należą nogi i bicepsy.
Moje pytanie dotyczy tej pierwszej partii.Aktualnie przygotowuje się do ms.Irlandii,które odbędą się na wiosne.Póki co masuje,i nogi od niedawna ruszyły w końcu z miejsca,ale już myślami sięgam do fazy rzezbienia i odpowiedniego planu treningowego dla nóg.
Zastanawiam się w jaki sposób Ty wycinasz nogi w tym czasie??To że jest potrzebna większa ilość powtórzeń czy krótszy czas między seriami,to wiem ale mnie dokładnie interesuje jakiego rodzaju ćwiczenia wykonujesz/jaka ilość serii/powtórzeń??
Czy stosujesz jakieś metody zwiększania intensywności treningu,typu:serie ze zmniejszanym cieżarem,powtórzenia częściowe,superserie,triserie itd??
Jeśli chodzi o mnie to w trakcie robienia masy,zauważyłem że moje nogi świetnie zareagowały na większą liczbe powtórzeń mianowicie między 15/10.Wcześniej kiedy próbowałem walczyć z dużymi ciężarami przy małej ilości powt.(4/6)moje nogi nie drgneły z miejsca a pompa po takim treningu co tu mówić była kiepska.
Z góry dziękuje,za Twoją fachową opinie i rady.

hej Jacek,
nie wiem jak narciarze, ale rasowe narciarki jezdza w futerkowych stanikach i stringach
a tak serio to po prostu getry i obcisla bluzka z dlugim a wszystko z materialu odprowadzajacego pot na zewnatrz, bo najgorsze co mozna zrobic na nartach to jezdzic w koszluce z bawelny, po 2 godz robi ci sie mokra szmata na plecach i o przeziebienie nietrudno.
a to stronka mojgo mezula, tylko ze od paru lat ni uzupelniana, w kazdym razie jego najwieksza milosc (zaraz po mnie ) to Ameryka Poludniowa, ktora cala zjezdzil http://www.climber.republika.pl/strona_glowna.html) 
bardzo fajna pasja tylko troche kosztowna, zwlaszcza jak sie ma rodzine to nie mozna za bardzo szalec, jeden wyjazd to kupa kasy. Zreszta teraz i tak nie mamy na to czasu, odbijamy sie pomiedzy pralka, piaskownica, kaszkami i pampersami i tak nam czas leci oby w koncu dzieci dorosly i poszly do pracy, bo jestem wykonczona. Dwoch malych ludzikow a wysysaja z nas wszystkie soki.

Z tymi ludzikami to wierze, ja mam jednego i nieraz wydaje mi sie ze wiekszego rozrabiaki nie ma w zachodniopomorskim.
Kiedys mialem calkiem inne wyobrazenie o dzieciach, nie myslalem ze to takie wykanczajace jest-byc rodzicem

Zaskoczylas mnie tez z ta bawelna, do tej pory mialem wyobraznie ze to material najbardziej dla nas przyjazny.
Ot, czlowiek sie cale zycie uczy.
Pozdrowienia dla Ciebie i meza

Jacek, uwierz mi, z jednym dzieckiem to wakacje
ja juz dzis pisalam tu na blogu Obliques, ze ledwo wyrabiam z przygotowanim dla nich 5 dobrze zbilansowanych posilkow dziennie (sam wiesz jak dzieci musza wartosciowao jesc, a nie zaden shit z torebek czy kartonow), kiedy gotuje musze ich czyms zajac, a w karty raczej nie pograja (jeden 2latka i drugi 10mcy) , jeszcze spacer tez nie lada wyczyn - stachac podwojny wozek i zniesc dwojeczke z 3pietra. nie wspominam juz o tym jak takie malenstwa potrafia ladnie nasyfic w calym domu, to jest dla mnie najgorsze bo kocham typowo niemiecki ordung, ale ostatnio macham juz reka na to. No nie jest lekko ale pocieszam sie ze nic nie trwa wiecznie, a b sie ciesze, ze sa wlasnie ze mna a nie z jakas obca baba lub w zlobku. Ja tez mam swoje chwile chocby na tym bieganiu lub na silowni, czy kawa pita w zamknieciu w lazience, zeby miec chwilke swietego spokoju

A z bielizna bawlniana to prawda, bawelna owszem jest najbardziej naturalna tkanina, idealna na normalne warunki, ale zauwaz co sie dzieje jak sie w niej spocisz i nie masz mozliwosci wyschniecia (pod pianka narciarska nie masz a na stoku jestes prawie caly dzien i jesli nie jezdzisz tempem babci to na bank prawie zawsze sie spocisz) wiec to musi byc sztuczydlo, i to wcale nie drogie wystarczy zwykly poliester czy cus. Wazna jest ochrona nerek i nog, musi byc obcisle,ze sciagaczami, dopiero na to pianka, lekki cienki polarek i przewiewny ortalion.

lece spac, na szczescie jutro rano nie biegam to sobie pospie, za to po poludniu na silownie do Wioletki.
milej nocy

Wierze ze z dwojka to musi byc istny "sajgon".
Szczegolnie jezeli sa to chlopcy.
To mnie troche przestraszylas bo chcielismy z malzonka miec dwujke pociech.
Jezeli obydwaj beda tacy.....uff.
Ale to trzeba poprostu przezyc i juz.

A dzisiaj wlasnie rozmawialem z Wioletta.
Prawdopodobnie w styczniu bede w Bydgoszczy.
Pozdrawiam.