witam chlopaki
nie mialam glowy ostatnio aby pisac bo synus starszy mial wypadek i wyladowal na chirurchii, na szczescie juz ok, zerwala sie sprezyna od badziewnej hustawki-skoczka (z atestem!) i dostal tym metalem z obu stron glowki, rozcieta skora, od razu wielkie krwiaki wyskoczyly, pelno krwi, masakra, dorze ze maz byl w domu, bo nie wiem jak bym sobie poradzila, mlodszy plakal, ja w szoku i przerazona, od razu pojechali do szpitala. Juz jest dobrze, nic powaznego sie nie stalo.Prawem czarnej serii jak wrocili ze szpitala strzelil kaloryfer, nie mamy stoperow na rury wiec do przyjazdu pogotowia z elektrocieplowni walczylismy z krzyczacymi dziecmi i zalanym pokojem. Ja juz wymiekam, nie robie zadnych Swiat, na Wigilie bedzie chudy twarog z olejem lnianym i orzechami co by bylo swiatecznie, nie mam sil do niczego...
dobra, teraz raport, postaram sie jutro wstawic zdjecia, mysle ze mozecie byc dumni
jak na chyba miesieczne odchudzanie -4kg czyli doszlam do punktu gdzie juz bylam hehe, jeszcze dyszka i bedzie git.
Jacek, zmien mi juz ta diete, nie wytrzymam na niej ani dnia, nienawidze bialek jaj, kurczaka i ryzu, haftam odzywka. Tak sie pocilam w zeszlym tygodniu nad ukladaniem dietki i wymodzilam cos takiego, jesli mozesz to ocen czy by sie nadalo, pozwolilam sobie pokazac ja Violi i powiedziala, ze jest wg niej jest bdb.
Rafal tez Cie serdecznie pozdrawia
sniadanie
platki owsiane 30g
mleko 150g
migdaly 5g
rodzynki 8g
twarog chudy 100g
siemie lniane zmielone 5g
/350kcal
II sniadanie
jablko lub pol grejfruta
kefir 200g
otreby 30g orzechy wloskie 8g
/250kcal
obiad
indyk lub losos z piekarnika 150g
ryz lub kasza gryczana lub jaglana 50g
surowka 200g
oliwa 10g
podwieczorek (tylko czasami, bo z reguly tu lece na silownie, wiec przed pije tylko kubek mocnej kawy i jak wracam ok 20 to jem kolacje), no ale jesli jem to jest to
pomarancza lub jogurt naturalny z pol banana lub 50 g razowca z szynka lub 2 kostki gorzkiej czekolady 70% zalezy na co mam ochote
kolacja
3 jajka na miekko lub tunczyk lub twarog 150g +warzywka, kromka razowca/ 300kcal
i co? akceptujesz?
teraz trening, to juz Viola mi ulozyla
1 klatka
wyciskanie sztangi na prostej 3x8-10
2 grzbiet
podciaganie na maszynie w szerokim chwycie 3x10-12
prostowniki na stojaku 3x12-15
3naramienne
wyciskanie sztangielek 4kg przodem w gore siedzac 3x8-10
4 bicepsy
uginanie przedramion przy wyciagu lu e sztanga stojac 3x10-12
5 tricepsy
prostowanie przedramion przy wyciagu 3x10-12
6 brzuch
spiecia przy maszynie 3-4xmax
unoszenie nog na stojaku 3-4xmax
7 4-glowe uda
wyprosty na maszynie siedzac 3x12-15
8 2-glowe uda
zginanie na maszynie lezac 3x10-12
9 przywodzicele
na maszynie zblizanie ud 3x15
10 3-glowe lydki
wspiecia na stopniu 3x15
co myslisz?
biegam co rano na czczo bez tego bcaa (doczytalam tu na forum, ze palenie mesnia w znacznych ilosciach przy czyms takim tylko i wylacznie przy jednocyfrowym %fatu) no mi to nie grozi

waga nadal zrypana, wiec nie wiem ile mam %, ale nie wylewam sie juz ze spodni, wszystko wskoczylo na swoje miejsce

wiec czasem przed biegami pije kawe, biegam juz 60 min, co 3 dni dodawalam 10min. Silownia byla codziennie, ale zbastowalam i jest co 3 dni, potem godzina aero. Posilkow nie opuszczam, raz mi sie zdarzylo i dostalam sroga nauczke, po silowni myslalam ze zemdleje, pol nocy nie moglam sie rozgrzac pomimo solidnego posilku i hektolitrow goracej herbaty, telepalo mna ostro, rozmasowalam sie dopiero na porannym truchcie, nigdy wiecej takich glupot
pozdrawiam i czekam na wskazowki co mam dalej robic, musimy jeszcze mnie odchudzic o 10 kg, chce byc super laska, no dobra, 5kg i naprawde bede zadowolona
sciskam przedswiatecznie wszystkich \
Zmieniony przez - Nieistotna w dniu 2007-12-22 23:48:01