DT kabo - get big but not like a pig (spis treści str 1)

I solo obecny tydzień CW31

Wziąwszy pod uwagę Twój "staż", pora chyba sobie właściwie poustawiać strefy treningowe.
Garmin nic nie sugeruje?

Gratuluję ukończenia biegu i jestem ciekaw ofilcjalnego wyniku

Ze starvy wygląda to bardzo dobrze. Wynik poniżej 25 minut można uznać za dobry, a wynik poniżej 24:30- za bardzo dobry.


Dobrze też że bieganie zostanie u Ciebie na dłużej.Dzięki niemu jesteś bardziej hmmm..."kompletny" Już o tym pialiśmy; często bodybuilderzy jako "uzupełniający trening cardio" fundują sobie dwie, trzy sesje orbi w tygodniu czy jakiegoś innego badziewia. Oczywiscie to żaden trening kardio a jego atrapa- nie przynosi on wymiernych korzyści kondycyjnych czy sercowo- naczyniowych , a jego jedyną realną niewielką korzyścią jest generowanie dodatkowego ujemnego bilansu kcal podczas redukcji.

A takie bieganie jak Twoje to już trening i konkretne korzyści. I uważam że na tym poziomie jest wystarczające. Priorytety zapewne się zaraz zmienią, ale względnie łatwo będziesz mógł utrzymać bieżący poziom- a nawet progresować.


No cóż wiecej dodać...życzę przyciasnej pianki i czerwonego roweru. Bo wiadomo- czerwone najszybsze

Turoń - dzięki. Właśnie taki mam plan, żeby orbitreka odstawić w kąt i zacząć cardio z prawdziwego zdarzenia.

_Szajba_

Wziąwszy pod uwagę Twój "staż", pora chyba sobie właściwie poustawiać strefy treningowe.
Garmin nic nie sugeruje?

Garmin nie zna mojego stażu , no i biorąc pod uwagę ostatnie 2 tygodnie gdzie było więcej luzu to pokazuje, że treningi są bardziej zrównoważone .
Zobacz stan treningów sprzed 2 tygodni i teraz . Spokojne aerobowe w końcu przynajmniej dotykają optymalnego zakresu , więc tak jakby idzie w dobrą stronę .




Ale ogólnie masz rację. Miałem się wziąć za to od dzisiaj, ale wczoraj miałem mały incydent. Pakowałem torby na działce, schyliłem się i w plecach yebło mi prądem, że mam problem z siedzeniem, zginaniem, chodzeniem, nie wspominając o bieganiu czy treningu siłowym. No a od dzisiaj miały był dwa tygodnie mocnych treningów. Tak to jest z planowaniem .




Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2020-08-03 08:57:46

A mówią że treningi, bieganie itp. jest złe bo kontuzje. A człowiek się uszkadza przy zwykłych, codziennych czynnościach

jeszcze mógłbym zrozumieć jakbym coś ciężkiego podniósł "na kocie" a to jakieś pierdoły były, ot peseloza chyba

Viki

A mówią że treningi, bieganie itp. jest złe bo kontuzje. A człowiek się uszkadza przy zwykłych, codziennych czynnościach

Jak się człowiek krzywi na chrząstki, ścięgna, szpik wysysany z kości to i się uszkadza

Kabo chodziło mi o strefy treningowe. U Cibie są lekko za nisko, średnia z biegu na 5km wyszła Ci 181bpm,czyli w strefie Z7.Masz zaniżone strefy przynajmniej o 5 bpm. Nie żeby coś to wnosiło do wysiłku czy treningów, ale dla Porządku Świata jak najbardziej

Aaaaa o strefy HR Ci chodziło, myślałem że o podział treningów, że za mało bazy Z1+Z2 .

Strefy w Garminie i Intervals są ustawione na bazie LT, którego Garmin wykrywa na 167bpm (5:24min/km). HR max mam odczytany 189 z coopera.
Do Intervals zatem przeniosłem 189 jako HRmax i 167 jako próg czyli 100%, a intervals sam sobie poustawiał strefy.
coś powinienem skorygować?
Biorę też pod uwagę, że coś się może kupy nie trzymać przez zyebaną łączność zegarek - pas BLE i wykryty próg nie jest faktycznym progiem.

na tym biegu na 5km też był problem i zaznaczone kółkiem pomiary można wyrzucić do kosza, aczkolwiek od 7:30 do końca faktycznie wyszło 181 średnio


może po prostu powinienem zainwestować w nowy pas HR



Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2020-08-03 10:16:14

Swój Hrmax ustawiałem na podstawie kilometrowego ciągłego biegu po górę, gdzie już pod koniec nie miałem myślałem że umrę i machając rękoma na boki wspomagałem płuca w dostarczaniu tlenu. A może to był taki rozbieg do nieba? Do maksa dorzuciłem na wszelki wypadek 2 oczka i uznałem że to będzie mój Hrmax. Myślę że Twój będzie wyższy niż osiągnięty w teście, sporo wyższy.
Jeśli z tej ostatniej piątki odejmiesz pierwsze choćby 7 czy 8 minut biegu, to zakładając że dałbyś radę pociągnąć ten bieg w podobnym tętnie przez kolejne 7-8 minut, Hr 181 możesz uznać za swój próg.
A czy inwestować w nowy pas? W zasadzie nie trenujesz w oparciu o strefy tętna, więc nie jest to szczególnie istotny parametr. Z drugiej jednak strony, to Twój wybór a moim zdaniem fajnie wiedzieć w jakich strefach się człek obraca