DT kabo - get big but not like a pig (spis treści str 1)

no właśnie, jak biegam rano to też na ssaniu, którego w zasadzie nie odczuwam już w trakcie biegu, a wczoraj ssanie mi się włączyło 2h po bieganiu
coś trzeba założyć jako przyczynę i spróbować zoptymalizować , w końcu to tylko 5km

Ja miałam kiedyś podobnie po rosole - mimo upływu 2 godz. Potem juz pamiętałam,aby po zupach nie biegać. A ten bieg masz o której?

o 20:00

To nie Twoja pora definitywnie....
Zupe na obiad sobie podaruj:) Chyba bym próbowała ok. 15 zjeść normalny obiad, a po 18 jakieś grzaneczki z miodem/dzemem plus bananik?
Pewnie Turoń lub Viki biegali w takich godzinach to coś podpowiedzą - chociaż odzywianie Turonia a Twoje to inna para kaloszy i brzuchy do innych rzeczy przyzwyczajone.

coopera pobiegłem ok 18 przy temp 28stC i dużej wilgotności, także chyba da się i o 20 , wczoraj mam nadzieję że to był wypadek przy pracy
w sumie to bardziej bałem się zawsze biegania rano

Ja biegam głównie rano, wieczór to nie moja pora bo nie mam siły, zawody też zwykle są rano, ewentualnie po południu.

Po rosole mam to samo co Paatik, zresztą zauważyłam że ogólnie po tłustym jedzeniu źle mi się biega, ciężko, oddech trudniej złapać i lekkości brakuje.
Z drugiej strony po węglach prostych mam zupełnie inny problem, dotyczy głównie biegów powyżej 1h. Po tym czasie zaczynam szukać toalety... albo krzaków

kabo9

w sumie to bardziej bałem się zawsze biegania rano

My Wagi tak mamy

rosołu co prawda nie jadłem, tłustego też nie, ogólnie zup prawie w ogóle nie jadam, ale jak dzieci nie ma to żona mnie "raczy" różnymi zupkami, a teraz właśnie dzieci nie ma
ale raczej winą obarczam to że wczoraj w pracy nie miałem kiedy zjeść i poszły dwa posiłki w krótkim odstępie (w tym botwinkowa z piersią ), co prawda to było ok 15:30 i 16:30, ale objętość mogła zaważyć że kichy tego nie przerobiły do 19

botwinkowa.... obstawiam:)

żona by się obraziła jakbym na jej botwinkową zgonił
a ja nie chcę focha, szczególnie jak dzieci nie ma
więc niech będzie, że omlet mi zaszkodził