SFD TEAM: Mariusz Żaba-Przygotowania do sezonu jesień 2022

Siema

Dziś trening pleców ten cięższy.
Noc słabo przepsana ale mimo to trening super
Podokladalem wszędzie, dwa filmiki z dwóch ćw Osttanie serię robocze więc ten ruch może nie do końca 100% pleny ale mimo to dziś rewelacja czucie. I coś nawet wyglądalem tak jakbym trenował xD

PLecy cieżkie

Wiosłowanie sztangą kilka wstępnych 2s cieżkiena 6-8p + jeden back off o jakieś 20% ciężaru  162. 5kg ciężko  140kg

Wiosłowanie hantlem jednorącz 3s ciężkie 10-12p 50kg  plus 1 seria

Wiosło Hammer jednoracz 5s 12 12 10 10  back off 80kg  plus back off 

Ściaganie na hammerze z góry 3s robocze 10, 6-8, 6-8p 40 45 45 na stronę

Wiosłowanie półsztanga wąski neutralny chwyt 2s robocze na 8-10p 110kg

Ściąganie drążka podchwytem 3s ok.10p

Szrugsy 4s 10-12p

Na czczo 30min cardio

Micha dziś

1. Płatki ryżowe wpi białka jaj masło migdlaowe
2.ryz indyk
3.kaszka płatki banan wpi
4. Ziemniaki Indyk lniany
5.ryz indyk lniany
6. Pewnie jajecznica


















Zmieniony przez - MARIAN 17 w dniu 2019-12-21 18:58:14

Cześć, Mariusz mam pytanko, w jaki sposób przygotowujesz te ryżowe? Coś nie chcą mi wyjść, zalewam wrzątkiem 250ml na 100g ryżowych, po około 10 minutach wrzucam 75g wpc i robi się zupa z tego, zamiast gęstsza masa. Pozdrawiam

Daj mniej wody, ryżowe tak nie puchną jak platki jaglane chociażby :)

Ja wodę daje na oko. Zalewam wieczorem wrzątkiem przykrywam i rano są idealne;) polewe z wpi robię około 60ml wody i 70g wpi

Ja ryzowe zalewam woda (ilość tez na oko) wrzucam na 3 min do mikrofali dosupuje wpi i gotowe.

Wczoraj trenowane dwugłowe i ramiona.

Dwójki + biceps i triceps

1. Uginanie siedząć 20 15 15 rest pause 15p -3s fazy ekscentrycznej
2.Uginanie stojąc jendonóż 2s wstępne 2 cięzkie robocze 8-10pow+back off
3.MCNPN z hantlami 5s 12
4.Uginanie leząć 4x15
5.Odwodziciele 4x20-25

Biceps:
1.Uginanie sztangą 2-3 wstepne 4 robocze 8-10
2.Uginanie hantlami z supinacją 4x12-15

Triceps:
1. Pompki na poręczach 2-3 wstepne 4 robocze 8-10
2.Sciąganie rączki wyciągu podchwytem 4x15

30min cardio na czczo
po treningu rolowanie i rozciąganie

Trening bardzo przyjemny. Ogólnie wszystko fajnie wchodziło, jedynie pompki na poręczach odpusciłem przez łokiec;/ ale za to wyc. wąsko poszło fajnie i bez bólu.

Od teraz też białko na 360g reszta bez zmian.

Micha:
1. płatki ryzowe, tosty, wpi, dzem
2.kaszka, płatki banan, wpi
3. indyk ziemniaki lniany
4. ryż, wafle, indyk wpi, masło migdałowe
5. ryż wafle, białka jaj wpi masło migdałowe
6. stek

Skonczył mi się lniany olwiwy też nawet nie miałem wiec fat uzupełniałem z masła migdałowego

Ostatnio robiłem, ale pewnie już to masz przetestowane, uginanie siedząc metodą 21, ostatnie 7powt pełnych z przytrzymaniem w szczytowej fazie, mega fajne ćwiczenie :)

Siema.

W Święta wypadły mi akurat dni treningowe ale jakby wypadły dnt to i tak bym trenował xD bo akurat lubię iśc na trening jak mam więcej czasu w sumie nic mnie nie goni. A siedzenie całymi dniami na dupie to nie dla mnie :D

Nie będę pisał już dokladnie co i ile było trenowane ale wigilię zrobiłem plecy. 30min cardio na czczo
Trening standardowo po sniadaniu.
Więc w sumie w ten dzien zjadłem przed treningowy i dwa posiłki po treningu a potem już kolacja.
W zasadzie to nigdy nie szaleje w wigilię z jedzeniem ale w tym roku mimo ze dwie kolację to zjadłem chyba mniej niż zawsze, totalnie bez parcia, a zjadłem trochę i czułem się pełny i dyskomfort. Jednak grzyby kapusta totalnie nie dla mnie.
Potem miałem jeszcze coś zjeśc ale położylismy się przed tv, moja padła moment a ja w sumie nie długo po niej :D Więc już nic nie jadłem

W srode na 8 do koscioła bo masza za babcię, śniadanie i pojechałem na trening, Barki i biceps
bez cardio bo sniadanie weszło późno a potem już też bylismy umówieni do rodzinki więc chciałem się na spokojnie wyrobic z trneingiem
micha już czysta
Ale po dniu wcześniejszym na flaku dyskomfrot

Wczoraj czwórki, naparwde mega mocne czwórki weszły, az się nie spodziewałem że tak dobrze pójdzie ;)
czwórki to i bez cardio.

Zarcie też swoje.

W wigilie i wczoraj ludzi na siłce od groma, może postanowienia się zaczeły wcześniej



dziś dnt tylko cardio z rana i do 20 praca

Postanowienia, żeby spalić uszka i ciacha . No i żeby wbić się w kreację na Sylwestra. U mnie też tłumy. Ale w połowie stycznia powinno wrócić do normy.

dziś akurat nie byłem to nie wiem ale zobaczę co jutro będzie :D
u mnie też może temu więcej ludzi bo chyba jedyna siłka w okolicy czynna całe święta ;)