kabo9
PUSH 2 13.04.20181
1. WL
4x115/ 2x130 / 2x130 / 1x130
2. wyciskanie siedząc - smith
10x80 / 8x90 / 6x100
3. Unoszenie bokiem
12x14 / 10x16 / 8x18+8x14+6x10
4. upright szeroko - wyciąg
12x29 / 12x29 / 12x29
5. hammer klata skos górny
12x70 / 10x70 / 10x70
6. Rozpiętki maszyna
12x85 / 12x85 / 12x95
7. dipsy
13 / 10 / 8
8. Wyprosty warkoczem
12x18 / 12x18 / 12x18
Trening z piątku. 130 w 3 serii by poszło gdybym miał lepszą technikę i by mi sztanga nie uciekła do przodu, ale idę dalej. Dodatkowo czułem mocno przedni akton barków czyli nie były w pełni zregenerowane po PUSH1. Niestetytego treningu nie będzie nam dane dobrze przetestować bo kolejne tygodnie będą rwane. Zobaczymy jednak co da się z niego wycisnąć.
Całe szczęście wczoraj miałem gości, nie wchodziłem na forum bo była kolejna zawierucha. Ja póki co stoję z boku, przyglądam się i nie zamierzam za mocno udzielać. Przeczekanie na spokojnie wydaje się najlepszym wyjściem wszak każda mocniejsza wymiana zdań kończy się jakimś odejściem. Zaczynają się pojawiać bany, których nigdy nie było w 35+ co świadczy o tym, że atmosfera jest naprawdę nienajlepsza (delikatnie ujmując). Tylko czy awanturowanie się coś da? Nie sądzę. Wydaje mi się, że zostałem doradcą w najgorszym możliwym momencie
.
No nic to, robię swoje i stoję z boku. Nie czuję potrzeby bezproduktywnej eskalacji ani tym bardziej bronić racji władzy, bo nią nie jestem
.
pozdro.
1. WL
4x115/ 2x130 / 2x130 / 1x130
2. wyciskanie siedząc - smith
10x80 / 8x90 / 6x100
3. Unoszenie bokiem
12x14 / 10x16 / 8x18+8x14+6x10
4. upright szeroko - wyciąg
12x29 / 12x29 / 12x29
5. hammer klata skos górny
12x70 / 10x70 / 10x70
6. Rozpiętki maszyna
12x85 / 12x85 / 12x95
7. dipsy
13 / 10 / 8
8. Wyprosty warkoczem
12x18 / 12x18 / 12x18
Trening z piątku. 130 w 3 serii by poszło gdybym miał lepszą technikę i by mi sztanga nie uciekła do przodu, ale idę dalej. Dodatkowo czułem mocno przedni akton barków czyli nie były w pełni zregenerowane po PUSH1. Niestetytego treningu nie będzie nam dane dobrze przetestować bo kolejne tygodnie będą rwane. Zobaczymy jednak co da się z niego wycisnąć.
Całe szczęście wczoraj miałem gości, nie wchodziłem na forum bo była kolejna zawierucha. Ja póki co stoję z boku, przyglądam się i nie zamierzam za mocno udzielać. Przeczekanie na spokojnie wydaje się najlepszym wyjściem wszak każda mocniejsza wymiana zdań kończy się jakimś odejściem. Zaczynają się pojawiać bany, których nigdy nie było w 35+ co świadczy o tym, że atmosfera jest naprawdę nienajlepsza (delikatnie ujmując). Tylko czy awanturowanie się coś da? Nie sądzę. Wydaje mi się, że zostałem doradcą w najgorszym możliwym momencie
.
No nic to, robię swoje i stoję z boku. Nie czuję potrzeby bezproduktywnej eskalacji ani tym bardziej bronić racji władzy, bo nią nie jestem
.
pozdro.
Jawor50
i zazdroszczę
,to se ne wrati pane ,to se nie wrati 
ojan
ajazy
