ale i tak porównując masę 2014 i 2015 to jest mega przepaść, mam nadzieję, że zbierając doświadczenie to w 2016 będzie jeszcze lepiej i zacznę się w końcu martwić o limit wagi
co do nóg to mam swoje dwie teorie, obydwie moga być po trochu prawdziwe
1. oszczędzałem nogi przez ostatnie 30 lat, jedyną aktywnością to był rower i narty kilkanaście dni w roku więc teraz dobrze reagują na bodźce
2. ze względu na problemy robię ograniczony zestaw podstawowych ćwiczeń, a zmieniam tylko zakresy oraz obciążenie i to też może być klucz, nie mogę za dużo kombinować bo nie mam opcji