SFD TEAM: Mariusz Żaba-Przygotowania do sezonu jesień 2022

Ale te typy z top 2 były ogromneeee

No konadzio to już topka, niby mówią że elitę słabe ale taki Kaspar za dawnych czasów nie raz startował z Big Ramim i wiele nie odstawał. Tu był faworytem pi powali go w opór a Paweł go oj**al.


Zmieniony przez - MARIAN 17 w dniu 2020-08-31 10:07:05

A ja bede nieco mniej mily i pewnie Marian Twoi obroncy mnie zjedza no ale w dvpie to mam :) Ty mnie znasz i wiesz ze szczery jestem, a ja wiem ze nie odbierzesz tego negatywnie.

Co do poziomu to nie mowcie ze byl najwyzszy bo taki nie byl, rownie dobrze kolo mariana mogl stanac krizanek, lada, zagorowki, shivonen, argentycznyk(zapomnialem nazwiska) czy poniedzialek i wtedy mozna by bylo pisac ze byl poziom najwyzszy :)

Co do Ciebie Marian to sam wiesz ze nie byla to Twoja zyciowa forma i braklo 2-3 tyg do koncowego szlifu, krolem estetyki nie jestes ale zawsze windowales sie w gore forma do kosci to byl twoj atut, a tutaj jej nieco braklo. Przy reszciie widac ze sa braki ze wzgledu na Twoj wzrost, wiec zeby zaliczac wyzsze lokaty trzeba dolozyc z 10-15kg w te miejsca a ktore to sam wiesz :)
Wiem ze sie nie poddasz i będziesz dalej cisnal, trzymam kciuki, bo za kilka lat bedzie juz pewnie konkret :)

zgadzam się z ostatnim akapitem Wojtka, chociaż odnośnie tego, że poziom był "najwyższy" to nie widzę, żeby ktokolwiek tak napisał

J/w , na temat poziomu zawodow, ze jest najwyższy nie bylo mowy
Poza tym wszystko inne co napisałeś Wojtek bylo juz poruszane, nie bylo słodzone Mariuszowi ze jest nie wiadomo jak.dobrze , o jego brakach pisane juz bylo nie tylko przez samego Mariusza więc nikt Cie nie zje

Bardzo przepraszam macie rację coś mi się przewidziało, Wybaczcie ale od trzech dni nie trzezwialem.
Wiec zostawiam tylko ze poziom nie byl wysoki *

Elegancko Mario a Paweł ładnie zawinął wszystko co się dało

W sumie nie uważam żebym miał obrońców każdy ma jakieś tam swoje zdanie ;)
A wiesz ze ja szczerość sobie cenie, swoje zdanie też mam i też wiem ile mi brakuje co nie raz powtarzam ale tutaj według mnie trzeba czasu i masy. Nie da się tego obejść.

Pozim najwyższy oczywiście że nie był ale najniższy też, Kaspar zawsze gdzie w elitę startował to zazwyczaj top3 czy rok temu na Malcie od razu za krozinkiem czy na AC w Afryce też był drugi nie raz jak federacje nie były podzielone startował np z Ramim.
3 co był to zawodnik pro z Npc 212 ale zmienił federacje
Kaspar nie wyszedł w dobrej formie bo pewno liczył ze go nikt nie j**ane
Pawel też nie był na 100 ale doj**ał sporo w tym roku i na żywo robi ogromne wrażenie. Nie ujmując Mateuszowi bo to klasa światowa obecnie by ryzowali weldug mnie jak rowny6z równym. Myślę że Wojtek czas wyjść zrobić open wziąć kartę i zawyżyć Pozim w elitę ;) i nie pisze tego złośliwie żebyś nie myślał
Ja wiem ze mi dużo brakuje ale podjąłem taka a nie inna decyzję o odbiorze karty i za bardzo powaortu nie mam to raz a dwa kartę miałem w klasyku a zostawać tam dalej i nie robić progresu to nie dla mnie.
Więc powoli małymi krokami będę staral6sie iść w przod kiedyś może będzie 115kg na scenie i wtedy się okaże co i jak
Starty póki co będę trakotal jako doświadczenie, nauka a przede wszystkim przyjemność i przystanki między progresem bo uważam że u mnie najlepszy progres jest od razu po zawodach przez kilka tygodni a masowanie kilka miesięcy raczej nie u mnie
Ale 2021 i może nawet 2022 nie będę startował a spróbuję przeskoczyć level wyżej
Tak samo jak pisałem na insta wiem że nigdy nie będę ms elitę ale wpansie Chciaz może kiedyś będę w stanę walczyć na takiej imprezie o finał
Ten start to Poprosru tydzień wakacji i start dodatkowo tak jak pisałem nie raz info o stracie wyszło jakoś 9tyg przed i tyle trwała redu więc mało nie lubię tak redukować
I oczywiście że do formy jaka jestem w stanie mieć brakło dlatego nie wyróżniałem się moim atutem czyli docięciem a rozmiar trzeba zrobić

Ale tak jak wspomanilem uważam że u mnie się to sprowadza co jakiś czas start masa i wtedy najlepszy okres na progres

Jak mam być szczery to chyba jeszcze w piątek albo czwartek pisałem do Adama że nie wyjadę bo w głowie forma z klasyka była xD
Ale wyszedłem i nie żałuję wstydu raczej nie było
A gdybym miał wychodzić tylko wtedy kiedy wygram to w ogóle bym nie startował ;)

Ten start znów mnie sporo a nawet w hvj nauczl ile tak naprawdę mogę zmeinc w ostatnie dni, inne ładowanie inaczej diury i spokojna głowa Adama...

A ty nie pij tyle bo bodybulderzy nie piją xD

Nic nie bede zawyzal, trenuje powazniej do 30-stki i dziekuje potem juz rekreacja :D dom rodzina pies srajacy na trawniku, szkoda zycia na ten sport :D

Gratki Marian, wszyscy łącznie z Tobą wiemy kto jakiś talent brakach ale nie była to jakaś kolosalna różnica już na scenie. Dobry występ.
P. S. Tylko jednego nie rozumiem... Jak już po zawodach jest, i ta Basia tam z Tobą, wczasy itd... To po kiego Ujaaa żeś jeszcze dzisiaj na ta silke szedł :D