DT kabo - get big but not like a pig (spis treści str 1)

Gwidzie bo Ty czarodziejem jesteś :)

Forma i pozowanie to maja być atuty. Czeka nas redukcja. W takim wieku, przy tak poważnych schorzeniach to sukces postawić sobie taki cel i być tak blisko realizacji - to już coś. Nie celujemy w wagę bo to i tak trudne w klasyku .Dobudowane bardzo dużo po ostatniej super redukcji. Praktycznie zacząłeś od zera w wieku 41 lat.

Poza tym, że nie skończyłem jeszcze 40 lat to z resztą sie zgadzam (dobrze, że liczy się rocznik a nie data urodzenia bo bym nie załapał sięna te zawody ).
A sięgając startu mojej przygody z klamotami 3 lata wstecz to można powiedzieć, że rok temu osiągnąłem dopiero to zero po wyjściu ze sporego minusa . Ale nie ma sięco rozczulać i wspominać. Cele musza być wysokie i okreslone konkretnie w czasie bo determinacja wtedy jest dużo większa .

U mnie bez zmian. Ładuję akumulatory. Miny ludzi na plaży lub wczoraj na ławce pod lodziarnią, jak wycigam michę ryżu z kurczakiem i warzywami, bezcenne . Musiałem powiększyć lekko porcje, bo moja młodsza córka zaczęła mi podjadać i to nie tak, że złapie gryza czy dwa ale już tak konkretnie. Jemy na plaży z jednej michy i nie odejdzie dopóki nie zobaczy dna . Rośnie fitnesiara jak nic .

A jeszcze a propos tego, że trochę dobudowano to pogrzebałem w starym dzienniku i znalazłem fotę dokładnie sprzed dwóch lat. Ta sama plaża w Jastarni, też początek sierpnia:

sierpień 2013



sierpień 2015



trochę chyba mnie przybyło mimo, że i tak będzie chudo

pozdro.

Z mens fizik na bb weszło

ta, najbardziej w gaciach

Jak zobaczyłem pierwsze zdjęcie to myślę... Ale bida. On się wyglupi w październiku. Myślałem, że to aktualne zdjęcie .. Progres fajny. Ciekawe ile z tego zostanie

Jest dobrze.Teraz tylko dobrze zredukować.

Bardzo mi się podoba ta masa. Progres mega, jak na ten wiek

jedziesz kolo, jeszcze z 5 lat i będą z Ciebie ludzie