SFD TEAM: Mariusz Żaba-Przygotowania do sezonu jesień 2022

Też wyszedłem z tego założenia ;) a nawet mimo sporo mniejszego obciążenia na siadach to jak wziąłem sztangę na barki to kuło w ledziwach. W końcu minicut to trzeba więcej pow xD

Z boku nad pośladem to standard, staw krzyżowo-biodrowy. Bardzo pomaga wymasowanie mięśni piłeczką nad i pod miejscem bólu, żeby rozluźnić tę okolicę. Przeszło?

Mnie nie z boku a centralnie na środku nad rowem xD jest lepiej jak wczoraj więc trening nóg chyba zadziałał jak rehabilitacja, jutro dnt w pon klata to myślę że na wtorkowe plecy będzie już ok.

Ale fakt przed treningiem rozbilem/rozmasowalem to rolerem i byla spora ulga tak jak piszesz rozluźnienie tych mięśni a tak to takie spięte i taki ucisk czuć

Wczoraj jak pisałem sam nie wiedziałem czy zrobić nogi czy nie o byl spory dyskomfort z tymi plecami, pojechałem z nastawieniem że spróbuje a jak bedzie lipa to mchane klatę bo to kolejny trening w kolejności. Zrolowałem to miejsce na wałku na poczatku spory dyskomfort ale potem zdecydowanie poluzowało i mniejszy ucisk.

Zrobiłem kilka serii prostowań na maszynie w tym dwie ciezkie i back offa, potem bułgary, pierwsza seria bez ciężaru żeby obczaić ale było ok wiec 4 serie z ciężarem i na koniec jedna bez na maxa
Kolejno przeszedłem do siadów, nogi już dosć mocno spompowane ale to dobrze bo nie chciałem dużo ciężaru używać, ale zrobiłem wiekszy zakres pow i też spoko ale tutaj już sztanga powodowala ucisk i dyskomfort
Następnie suwnica 5 serii po 25pow
Sisy squat, przywodzieciele i łydki

na czczo 50min cardio

od wczoraj też spora obcinka żarcia i zobaczymy co bedzie po kolejnym tyg

Dziś dnt tylko Cardio z rana, ale jest nadzieja że za jakiś czas będzie w niedziela możliwość trenowania więc niedzielę zrobię dt ;d w końcu musi się więcej tych siłek otworzyć. Plecy nadal j**aia to już serio wczoraj było lepiej po tym treningu do końca dnia a dziś z rana w miarę a potem już lipa. Byłem w aptece kupiłem też żel co zawsze pomagał na poodbne urazy więc myślę że tym razem też pomoże, jutro klata to tam pół biedy ale we wtorek plecy i musi być już ok :d

To na bank nie jest problem mięśniowy tylko choroba dyskowa

BroStyle

To na bank nie jest problem mięśniowy tylko choroba dyskowa

jakiś pomysł na to? Też mi to dolega na tyle że spodnie na stojąco zdejmuje a u mnie w wiosce żaden fizjo nie przejmuje, dodam że jak biorę głowę w dół tzn dotykam broda Klaty to idzie się ze... Z bólu

BroStyle

To na bank nie jest problem mięśniowy tylko choroba dyskowa

Nawet jak to porostu nie powtarza się? W. Sensie że nie pamiętam kiedy miałem ostatnio jakiś minimalny problem z plecami z 2 lata może i wiecej nawet bp nie miałem

Chroba dyskowa to jak to ma rozumieć?

Jako delikatna protruzja krążka międzykręgowego czyli jego przesunięcia tylnego, ucisku na rdzeń kręgowy i w efekcie czujesz spięcie gdzieś tam z tyłu. To potrafi mieć każdy dorosły człowiek przy jakimkolwiek minimalnym ruchu, taką mamy naturę. Jak nie ma dyskopatii to przechodzi samo po pewnym okresie