DT kabo - get big but not like a pig (spis treści str 1)

dzięki, może kiedyś spróbuję

Cardio 2 przed siłowym 18.02.2021




Plecy 18.02.2021




Dzisiaj trochę inny schemat. Byłem trochę wcześniej na siłowni więc poszła bieżnia przed siłowym, ale delikatnie.
Jak ciut mocniej pocisnąłem to z pośladkiem jest nadal lipa, muszę chyba podjąć jakieś działania fizjoterapeutyczne, bo metoda na przeczekanie coś widać nie działa .

pozdro.


Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2021-02-18 21:31:03

Cardio 1 na czczo 19.02.2021






Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2021-02-19 12:59:51

Marcin ,ten Twój orbitrek łaskawy dla Ciebie ,ładnie przy takim czasie i tętnie daje kalorie ,
u mnie na trenażerze tak nie daje

to z garmina informacje, orbitrek daje średnio 2x .... więcej (ale bez info o tętnie, tylko z mocy i wagi)

to ta sama aktywność

2 razy taka różnica, ciekawe skąd to wynikło, no ale z zegarka zakładam dokładniejsze podejście,

ja też zakładam, że zegarek pokazuje lepiej
przede wszystkim zegarek może brać pod uwagę różne parametry typu HR, ruchy nadgarstka, do tego moze brać pod uwagę np stan wytrenowania bo ma na bieżąco dane, algorytm pewnie jest bardziej dopracowany
aczkolwiek ciekawe by było jakby jeszcze do zegarka wpisać jeszcze moc pokazaną przez maszynę jakby to się zmieniło

Barki, triceps 19.02.2021




Cardio 2 po siłowym 19.02.2021




W barkach cały czas udaje się dokładać, chociaż już powoli widać ścianę . Nie zamierzam też schodzić poniżej 5-6 rep.
Przy tricepsie franuskie wyciskanie zamienione na JM press. Zmiana niby nieduża, ale komfort w łokciu bez porównania. Na pewno unikanie bólu wyjdzie mi na lepsze, a trice i tak dostaną odpowiedni bodziec. Więc na jakiś czas francuz idzie out.

pozdro.


Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2021-02-21 17:21:07

Cardio 20.02.2021




W sobotę była ostatnia aktywność tego tygodnia.



Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2021-02-21 17:23:17

I tradycyjnie kartka z kalendarza z podsumowaniem dwóch ostatnich tygodni.



Najważniejsze zmiany to dołożenie cardio na czczo co pozwoliło mi to wrócić do schematu gdzie jeden dzień w tygodniu jest całkiem wolny, a nadal jakis tam progres w ilości cardio jest utrzymany. Wolna będzie zwykle sobota lub niedziela, ponieważ schemat zamierzam utrzymać na jeszcze jakiśczas.
Wczoraj mój kompan od sushi zażyczyła sobie kaczuszkę, więc pyszny obiad wpadł. Dzisiaj była lasagne'a a jutro naleśniki, więc chyba waga ciut może pójść w górę, ale lekki odpoczynek i podładowanie akumulatora się przyda.
Widok w lustrze coraz lepszy więc nie ma strachu, że coś się popsuje .

Także póki co leżę i oglądam meczyki, a jutro rano znowu melduję się na orbitreku .

pozdro.


Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2021-02-21 17:32:00