ŚRODA -- powinien być siłowy ,mimo że mam sprzęt w domu to nie za bardzo miałem warunki oraz przychylność innych aby pomachać hantlami ( przedpołudniem ) ,po południu po 16-stej jakoś nie pasowało mi przed nocnym dyżurem ,to zrobiłem krótkie lecz bardzo konkretne trenażerowanie
Pierwsza myśl to było " może spróbować pobić rekord trasy
Giro del Lago Grande di Avigliana ,najwyższy czas zejść z czasem poniżej 15min
,jakoś tak za krótkie byłoby kręcenie to postanowiłem zmierzyć się z trasą wielokrotnie trudniejszą którą 1-den raz pokonałem miesiąc temu ,która ma mi pomóc w pokonaniu podjazdu w realu Jawor --Myślinów .
Col de la Grande limite---3,9km--samego podjazdu
1,57%---11,38% ----
260m--przewyższenia , średni podjazd trasy
6,6%--dla mnie 4km podjazdu o takim nachyleniu to konkretne wyzwanie
Dzisiejszy przejazd
42:54min ,lepszy od tego z 19/11 br o 1min ,niby nie wiele a cieszy