wason77Viki
W moim Polarze nie narzekałam ani na GPS ani na tempo chwilowe
GPS jest chyba co 1s, u mnie jest jeszcze oszczędny tryb ultra track i tam jest zapis chyba co 30 sekund - mniej dokładny ale wydłuża czas pracy baterii.
Ja też nie narzekam, ale czasami zdarza mu się zgłupieć w szczególności w lesie
Ja głównie w lesie biegam i póki co dla mnie Polar v800 najlepiej sobie radził.
W moim modelu Suunto akurat tempo chwilowe bardzo skakało, chyba najgorzej ze wszystkich zegarków jakie miałam.
Kabo ultra track to napewno nie jest tryb do normalnego biegania, raczej taki awaryjny do długiego biegania/chodzenia po górach.
Ja mam póki co gps+galileo ale coś czytałam ostatnio że ludzie nie są zadowoleni i przechodzą na glonass. Przy moim obecnym bieganiu to i tak nie ma znaczenia się nie zwracam specjalnie uwagi.