Viki- jak startujesz na dystansach 800 czy 1600m to faktycznie można osiągnąć HRmax, ale przy dystansach średnich to raczej niemożliwe bo biega się je w okolicach okołoprogowych. Biegając na zawodach na dystansach 3000m, 5000m, 10000 m czy 210000 m nigdy nie osiągnęłem HRmax
Osiągam za to Hr max przy każdym teningu tempowym który jest zrobiony uczciwie i zakłada odcinki powyżej 800m
Szajba- Oczywiście że będzie bardziej miarodajny. Ale niewykonalny dla większości ludzi zaczynających przygodę z bieganiem.
Kabo- co do rozbiegań okołoprogowych- Szajba ma racje - w stosunkowo krótkim czasie przyniosą najlepsze efekty. Niestety bez wcześniej wypracowanej bazy mogą być kontuzyjne i psychicznie wyczerpujące.
Co do treningu siłowego. Na czas wzmożonego wysiłku związanego z bieganiem nogom zaproponowałbym siłowy deload ale nie rezygnowałbym zupełnie z ich treningu.
Mi się lepiej biega kiedy przeplatam treningi biegowe z lekkimi treningami nóg.
Edit: co do samego planu który zlinkowałeś- sam w sobie nie jest zły- ale jeśli naprawdę zależy Ci na tym lipcu to trzeba bardziej spiąć poślady. Ja bym to maksymalnie uprościł i z racji tego ze masz jeszcze
trening siłowy zredukowałbym ilość biegów do trzech w tygodniu i bardziej stawiał na jakość . Pierwszy okołoprogowy, drugi spokojny, trzeci okołoprogowy lub eksperymenty z interwałami w tempie docelowym (powiedzmy 800m). W zasadzie interwały w tempie docelowym są nieodzowne jeżeli deadline to lipiec.
Zmieniony przez - Turoń Polarny w dniu 2020-05-15 00:08:45
Zmieniony przez - Turoń Polarny w dniu 2020-05-15 00:22:52