SFD TEAM: Mariusz Żaba-Przygotowania do sezonu jesień 2022

A tyle życzeń było ze zdrowiem, a tutaj niestety kilka osób z forum walczy z chorobą ;/

Taki hvjowy okres. Jakby był ciągle przymrozek myślę że było by o niebo lepiej a u mnie jednego dnia minus 5 a następnego dnia plus 8...to jak ma być dobrze xD

Najgorszy okres teraz chorobowy ... , Albo z domu nie wychodzić albo pic ziółka jakieś XDD

Ale nawet z mojego otoczenia dużo osób choruje teraz. Ja to w sumie katar cały czas, ale dla mnie to standard że się z niego sączy...
Mogłoby w sumie przywalić tym mrozem bo też mówią że nie wymrozi tych zarazków i później mogą być jaja i dużo więcej takich infekcji... oby się mylili Ci znawcy :)

Siema.
Trochę mniej mnie tutaj ale jka co roku styczeń przywitał mnie z buta xD

Nadal walczę z chorba-może za dużo powiedziane ale mocnym przeziębieniem itp
Byłem już u lekarza bo nic nie puszcza i w sumie narazie bez antybiotyku że z względu na falki no i przy okazji nasluchalem się o bialku xd
Wyszło mi tez nadciśnienie gdzie w sumie nigdy idealnego nie mam ale już zapisałem się do kardiologa i sie prsebadam.

Na gardło zatoki itp co mi tam jest dostałem jakiś lek krople do nosa i płukanie gardła. Plus na ból gardła do ssania

Ogólnie do tego takie zmęczenie materiału doszło, ciężko rano wstać, treninfu przez chorobę w kartkę, zazwyczaj 1 on 1 off. Ale tez wiadomo nie jest to trenowanie najwyższych lotów.
Byly nawet dwa dni off ale po nich czułem się chyba gorzej jak po dniach on xD

W skepie tez sporo roboty bo nowy rok trzeba zapasy uzupełnić więc w sumie codziennie duże zamwienie wpadło co by na sobotę nic nie brało na ustawke.
h**owo się złożyło a akurat teraz chory ale mam nadzieję ze do soboty będzie coś leliej bo a piątek będzie już 2 tyg jak męczy

Zdrowia Mariusz! Oby jak najszybciej puściło...

Zdrówka Mario ! To dodatkowo taki okres, ja też się budzę zmęczony i zj**any cały dzień chodzę. Aby do soboty puściło choć trochę !

dziś np trening zrobiłem to nawet po treningu lepsze samopoczucie, chociaż cieżko było się wkrecić no i zobaczymy co bedzie na wieczór
kiedyś chyba w koncu musi przejść
a też "terminy" gonią bo w poniedziałek konsultacja z anestezjologiem pod kolonoskopie którą mam zaplanowną na 23 stycznia i muszę być zdrów+plus jakieś tam podstawowe badania porobic

A idźcie z tymi chorobami. U mnie każdego męczy, mnie też zaczęło ale nie daje się i wrzucam antybiotyk 3 dniowy i puści raz dwa
Zdrowia Mario, i daj znać jak tam kolono wyjdzie

Ja też się staram nie dawać :D ale ani w jedną ani w drugą
chociaż mam nadzieje ze w koncu puści
dam znać, teraz w poniedziałek to tylko konsultacja, koono 23 stycznia wiec wynik pewno jeszcze jakoś później
3 lutego mam wizytę u kardiologa trzeba się posprawdzać, a 4-12 luty urlop
chociaż styczen jak to u mnie większośc na starty
mase może dociągne do wakacji i potem redu, chociaż jak przekroczyłem 114kg to czuje te wagę a obecnie 116kg