Jawor50VikiGratulacje, super
Tyle co czytałam, że brak treningu, że antybiotyk a tu proszę, taki świetny wynik!!!
Dzięki Viki
Jesteś bratnią duszą i czujesz rywalizację oraz przyjemność ze startu
Rok temu brałem udział w zawodach w Głogowie-Przedmościu , i umówiłem się z Tadeuszem ( Wycwiel ) ,na start w tym roku .
Początkowo zamierzałem jechać i kibicować przyjaciołom z Wrocławia
W piątek decyzja "dlaczego kibicować a nie wystartować " i jakoś tak poszło
1-wsze podejście bardzo asekuracyjne 120kg ,takie które robi się zawsze nawet przy np.gorączce 40stopniowej
Wiedziałem że mogę mieć 4-ry podejścia to nie szalałem z przeskokiem ciężaru --Wrocław ładnie motywował i kibicował ,sędziowanie było takie że mając 5-te podejście to i 140kg by poszło ,to nie podejścia w niepełnosprawnych gdzie wszystko musi być czysto i z mocnym przytrzymaniem .
Moje 4-ry podejścia były na pewno czyste gorzej z przytrzymaniem ,na pewno poszło mi ładnie utrzymanie równowagi ,nie łatwo się wyciska mając na wąskiej ławce podparcie tylko po 1-nej stronie .
Jet start jest zabawa a w głowie nie ma " stresu porażki " ,walczę sam ze sobą przecież z Wzorkiem nigdy nie wygram
Znam jednego gościa, co z takim podejściem rekord Europy w ciągu zrobił Brawo.