DT kabo - get big but not like a pig (spis treści str 1)

Klata, bic 03.04.2018, deload T2

1. WL
4x95 / 4x110/ 4x125 / 4x125 / 2x125

2. WL wąsko
6x100 / 5x100 / 12x80

3. WL skos góra
6x80 / 6x80 / 6x80

4. Przenoszenie hantla
12x25 / 12x25

5. Uginanie stojąc hantlami
12x12 / 12x14 / 10x16

6. Modlitewnik maszyna
15x55 / 15x55

Słabo poszło, siły nie było po świętach. W ostatniej serii WL gdybym nie miał asekuracji to by było rolowane . Chyba z suplementacją przesadziłem albo minicut zaczyna działać .
Do tego przy wąskim coś mnie kuło na styku barku i klatki dlatego zszedłem z ciężaru i do końca robiłem z duszą na ramieniu klatę. Póki co wszystko jest ok i mam nadzieję że tak pozostanie.

pozdro.




Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2018-04-04 18:11:38

święta odrobione z nawiązką, dziś najniższa waga od początku minicut 84,8kg
z uwagi na to, że
- siły coraz mniej
- zbliżają się tygodnie, w których jeszcze odpocznę (dwa długie weekendy - jeden zaplanowany przez żonę, drugi przez układ majówki)
jestem raczej pewien, że wracam od następnego tygodnia do dodatniego bilansu
będzie druga cześć sezonu masowego



Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2018-04-05 08:00:08

Plecy, brzuch 04.03.2018, deload T2

1. Wiosło nachwyt
5x110 / 5x130 / 5x130 / 5x130

2. Podciąganie na drążku szeroki nachwyt
10 / 10 / 10

3. Wiosłowanie siedząc hammer szeroko nachwyt na zmianę z aski neutral
12x100 / 10x100 / 8x100 / 8x100

4. Ściąganie wyciągu z góry oddzielne rączki szeroko
12x56 / 10x66 / 10x66

5. Narciarz na wyciągu
12x33 / 12x33 /12x33

6. Szrugsy hantlami
20x20 / 16x30 / 15x35 / 10x45

7. allaszki
12 / 12 / 12 – cały stos

Po wczorajszym treningu wniosek jest jeden. Nie potrafimy trenować na pół gwizdka. Chodzę obolały na tym deload jak nigdy. Jedna zaleta to że obręcz barkowa przestała boleć. Czyli w sumie cel wypełniony .

130ka wioslujesz tak bez emocji. No panie, to juz dobry klamot jest.

fanslaska

130ka wioslujesz tak bez emocji. No panie, to juz dobry klamot jest.

Deloed i wiosło 5 x 130 kg juz mnie wszystko boli . Szacyn

no bo to taki deload , mielismy z klamotu nie schodzic tylko z ilosci serii na partie na tydzien

Barki, tric 05.04.2018, deload T2

1. Wyciskanie sztangi siedząc
8x60 /6x65 / 6x70

2. Wznosy wzdłuż tułowia
15x50 / 15x50 / 12x50 – smith

3. Unoszenie bokiem na wyciągu jednorącz
3s 15-12

4. Face pull - wyciąg
20x31 / 15x39 / 15x39

5. Prostowanie na wyciągu nachwyt
10x31 / 10x36 / 10x36

6. Prostowanie na wyciągu francuskie nad głowę
3s 12-10

7. Kickback
3s 15

Tym razem już deload na całego. Na dodatek zgraja co miała zajęcia grupowe pozabierała 3/4 hantli i sztang gotowych, przez co musieliśmy zrobić swoje na wyciągu. Co tez fajnie weszło więc spoko. Ciśnienie trochę podnieśli to lepsza werwa była do ćwiczeń . Taka ekstra intratreningówka .

pozdro.

Nogi 06.04.2018, deload T2

1. Wyprosty rozgrzewka
20x35 / 20x55 / 16x65

2. Przysiad
20x80 / 16x80 / 16x80

3a. MCNPN
12x45 / 12x45 / 12x45

3b. Sissi squats – maszyna
12 / 12 / 12

4. Zakroki smith
10x60 / 10x60 / 10x60

5. Uginanie leżąc
20x45 / 18x45 / 16x45

6. Łydka stojąc
20x70 / 20x70 / 16x70

Koniec deload/minicut, bo się nie regeneruję. Trzeba michę zwiększyć na tak ciężkie treningi. Łapią mnie cały czas skurcze w klatę, nie mogę się rozciągnąć.
Od poniedziałku wracam na dodatni bilans. Może jutro jakieś foto strzelę ile ze mnie zleciało nabicia .

pozdro.

Podsumowanie pierwszego mezocyklu masowego 2018

Nie będę się za dużo rozpisywał, zdjęcia powiedzą wszystko .
A cyklu jestem zadowolony, masa+minicut zakończony wagą 84-85kg. Myślałem, że minicut porobi mnie lepiej, ale jednak 2 tygodnie z ładowaniem świątecznym w trakcie to za mało . Ale plan wykonany - woda zeszła (chociaż nie do końca bo cały czas jestem podlany, ale nie dałem jej szansy), wróciło łaknienie do jedzenia, ssanie cały czas, więc można zacząć drugi etap.
Jedzenie up, trening mam wstępnie ułożony, ale nie wiem czy zaczniemy jutro czy za tydzień. Pewnie jutro zdecydujemy co dalej.

I truskawka na torcie (fani piłki będą wiedzieli o co chodzi ) - skoro wymyśliłem pozę do zdjęcia na czerwiec to by również wypadało przetestować jak to będzie wyglądać u wymyślającego .
Szału nie ma, muszę trochę popracować nad tą pozą .