DT kabo - get big but not like a pig (spis treści str 1)

dzięki, idę tropem co zapodał mi nasz wspólny niegdyś trener - klamot musi być
drugi z kolei przekonywał że musi być klamot i musi być stopniowy progres
więc sobie tak idę tą wytyczoną ścieżką i z każdym rokiem jaram się że cały czas udaje się dokładać tego klamotu, a technika też chyba coraz lepsza

wczoraj po treningu (gdzie poszły naleśniki przedreningowo) 89,5kg, plus nabicie i pompa level hard
do Wasonia mam juz "tylko" 5kg

pozdro.



Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2018-03-24 09:57:05

Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2018-03-24 10:13:32

BARKI, RAMIONA – Hipertrofia 23.03.2018

1. Wyciskanie na barki siedząc - hammer
15x40 / 12x60 / 10x80 / 8x90 / 6x100

2. Unoszenie bokiem
15x12,5 / 12x14 / 12x16 / 10x17,5

3. Wznosy wzdłuż tułowia - wyciąg
15x21 / 12x26 / 12x31 / 12x31

4. Tył barków - wyciąg
15x21 / 12x26 / 12x26

5a. Francuskie siedząc - łamana
12x32 / 10x37 / 10x37 / 10x37

5b. Uginanie siedząc - prosta
10x25 / 10x25 / 10x25 / 10x25

6a. Uginanie stojąc warkoczem - wyciąg
10x18 / 10x21 / 10x23 / 20x16

6b. Wyprosty stojąc nachwyt - wyciąg
10x26 / 10x31 / 10x33 / 20x21

7. Wznosy wisząc na brzuch
20 / 18 / 16

Trening zmieniony więc nie ciągnąłem poprzedniej wypiski. Na barki i tric sprawdzony nowy uchwyt to wyciągu. Bardzo fajnie łamany, sprawdził się idealnie.
Pompa po regresach w drugiej superserii mega, skórę na łapach prawie rozrywało.
No i szybko po treningu kilka fotek i wyszedł taki kolaż jak poniżej.
Rano jest sporo suszej, ale znowu nie ma takiego nabicia. Tak czy inaczej wg mnie trzeba trochę przyciąć bo zaczyna się trochę przelewać. Za chwilę mogę przekroczyć granicę, po której będzie jeszcze ciężej. Tak to wygląda po 9 tygodniach masy. Plan co dalej w trakcie obmyślania



pozdro.




Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2018-03-24 15:22:42

Kabo ćwiczenie 5b - uginanie siedząc - zawsze się zastanawiałem czy ma jakieś wymierne korzyści ale nigdy go nie próbowałem. Czy taki krótki ruch może coś wnieść w budowę bicepsów? Jak odczucia?

Po ćwiczeniu mogę powiedzieć, że na pewno może coś wnieść w budowę bicepsów. Wcześniej też byłem sceptyczny, ale Wason już robił to wcześniej i w końcu mnie namówił. Natomiast nie obyło się bez korekt w trakcie ćwiczenia. Generalnie myk jest taki, że trzeba wysunąć łokcie do przodu, wtedy ruch jest dłuższy. Przez siedzenie nie można oszukać i wchodzi naprawdę fajnie. Polecam przynajmniej spróbować.
Dodatkowego smaczku dodawał fakt, że siedzieliśmy 2m przed lustrem i przy tych superseriach pompa wywalała kable na wierzch tak, że nie wierzyłem, że jestem na masie .

Dzięki za spostrzeżenia Spróbuję i podzielę się swoimi.

Co do fotek, to jest dobrze Tylko nie tnij za bardzo..

ajazy

Co do fotek, to jest dobrze Tylko nie tnij za bardzo..

Ajazy, my chyba jesteśmy skrzywieni. Też mi się widzi teraz lepiej niż na tej ich żyle.

nie będę ciął za bardzo, 2-3 tygodnie żeby balon wokół talii zszedł
wszystko byłoby fajnie gdyby nie talia właśnie
normalnie przecież widzę że jest dobrze, góra jest spoko, giry w żyłach, tylko nadmiar skór który pierwszy łapie wodę i fat mi psuje fengshui, zresetuje trochę żeby masa szła później znowu w dobre rejony

weźcie też jeszcze pod uwagę że to po naleśnikach i na pompie

dziś zaczynam minicut, który potrwa minimum 2 tygodnie, później się zobaczy
natomiast Wason mnie przekonał, że nie ma co odpuszczać progresu siłowego tylko ze względu na bidę w misce, więc plan jest taki:
- micha obcięta
- zmiana treningu na standardowy split, partia 1x w tygodniu co da nam deload serii i lepszą regenerację
- zachowanie progresu w WL, wiośle i tam gdzie się da

czyli planuję tak jakby to co Szczypior, z tym ze u mnie po 2-3 tygodniach będzie powrót do masowania i zwiększonej miski

pozdro.

Jak ociąłeś michę? Równo z wszystkiego? 300 kcal czy więcej?