DT kabo - get big but not like a pig (spis treści str 1)

efekty oraz zmiany będę jakoś regularnie wrzucał, bo też jestem ciekaw jak to wyjdzie bez żadnego trenera na podorędziu , a prowadzić mi się nie za bardzo chce i ostatnio też nie mam na to czasu,

kabo9

efekty oraz zmiany będę jakoś regularnie wrzucał, bo też jestem ciekaw jak to wyjdzie bez żadnego trenera na podorędziu , a prowadzić mi się nie za bardzo chce i ostatnio też nie mam na to czasu,

Wydawało mi się, że wason jest Twoim koleżeńskim trenerem (razem trenujecie i on koryguje to co mu się wydaje nie tak).
Efekty są - żyły na brzuchu to teraz tylko u dobrych widać!

wrzucaj relacje bo jestem ciekaw postępów !

ojan

Wydawało mi się, że wason jest Twoim koleżeńskim trenerem (razem trenujecie i on koryguje to co mu się wydaje nie tak).
Efekty są - żyły na brzuchu to teraz tylko u dobrych widać!

pozory często mylą, jakby wason był trenerem to byśmy robili na zmianę klatę i barki, co jakiś czas tric, może z raz na miesiąc nogi by wpadły, pleców chyba w ogóle byśmy nie robili
także niestety całe uknucie zarysu planu zawsze na mojej głowie
oczywiście plan omawiamy i nanosimy poprawki, często tez poprawki wynikają z dostępności stanowisk i często też jak z tym wyciskiem na barki w czwartek wynikają już z praktycznego zastosowania planu,
nie dało się w push po klacie zrobić jeszcze mocno barków więc mocno lecą w czwartek, a po klacie na tyle na ile to możliwe czyli też mocno ale nie tak jakby szły na pierwszy ogień
czyli jak to mówi Radek Słodkiewicz ciężar musi być ciężkim powtórzeń dużo ale podnosić trzeba lekko

Wason trenerem? Przecież on w sukience chodzi.
Jeśli ma się cel i odrobinę wiedzy to i trener zbędny.

kabo9

pozory często mylą, jakby wason był trenerem to byśmy robili na zmianę klatę i barki, co jakiś czas tric, może z raz na miesiąc nogi by wpadły, pleców chyba w ogóle byśmy nie robili

No teraz to żeś troszeczkę przesadził, priorytet byłby oczywiście, na barki i klatkę, ale pozostałe grupy mięśniowe też byśmy ćwiczyli.
Klatę i barki masz najsłabsze w stosunku do reszty więc na pewno by Ci nie zaszkodziło

Co do samego treningu to każdy najlepiej zna swój organizm i wie jakie ćwiczenia mu najlepiej służą, jednak po pewnych dyskusjach zawsze da się dojść do jakiegoś sensownego kompromisu.

_Szajba_

Wason trenerem? Przecież on w sukience chodzi.
Jeśli ma się cel i odrobinę wiedzy to i trener zbędny.

Nie w sukience a w spodnicy, a i to nie na co dzień tylko od wielkiego święta

Do pewnego etapu trener może nie jest konieczny, ale zawsze przyda się ktoś, kto z innej perspektywy oceni postępy i sposób wykonywania ćwiczeń.

Jednak na pewnym poziomie nie da się być własnym trenerem

wason77

Do pewnego etapu trener może nie jest konieczny, ale zawsze przyda się ktoś, kto z innej perspektywy oceni postępy i sposób wykonywania ćwiczeń.
Jednak na pewnym poziomie nie da się być własnym trenerem

masz rację, ale biorąc pod uwagę że nie jesteśmy nawzajem obiektywni (bo ćwiczymy za długo razem) to wychodzi na to, że nie jestem jeszcze na etapie żeby mieć trenera z zewnątrz
znaczy tym drugim etapie z trenerem, bo pierwszy etap przedszkolny już chyba mam za sobą gdzie trener jest potrzebny żeby nauczyć siępodstaw, teraz szkoła podstawowa
a dopiero jak będę miał znowu trenera (takiego personal trainer IFBB competitor motherf***er) to będzie znak, że coś się dzieje



Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2017-03-14 11:33:14

" dopiero jak będę miał znowu trenera (takiego personal trainer IFBB competitor motherf***er) to będzie znak, że coś się dzieje "

No to ciekawie się zapowiada.
Będę śledzić kolejne wpisy.

kabo9

bo za bardzo emocjonalnie do tego podchodzę,

Serio? Jeszcze raz, ile Ty masz lat

fanslaska

kabo9

bo za bardzo emocjonalnie do tego podchodzę,

Serio? Jeszcze raz, ile Ty masz lat

serio, jak już coś robię to porządnie i wtedy się angażuję, nawet jak to dotyczy tylko wpisów na forum
dlatego nie będę już się zbytnio wychylał poza ten temat, a w niego się nie będę zbytnio angażował poza okresowymi podsumowaniami
zresztą w tym dziale i tak nie ma zapotrzebowania na wpisy, bo wszyscy wszystko wiedzą