''CIĘŻAR MUSI BYĆ CIĘŻKI '--czyli walka o sylwetke

Jurek a czego tu zazdrościć ,

wykąpać się
zrobić dobre jadło
uwalić się na kanapie przed tv z ciachem
podrzemać
itd
zamiast machania żelastwem

Jawor50

Jurek a czego tu zazdrościć ,

wykąpać się
zrobić dobre jadło
uwalić się na kanapie przed tv z ciachem
podrzemać
itd
zamiast machania żelastwem

Ech, nawet mi się nie chce wchodzić w Wasze dzienniki, bo czytam jak sobie trenujecie i smutno mi się robi że ja nie mogę


Zmieniony przez - jsdolan5 w dniu 2021-03-03 10:31:12

SRODA - fajnie że wczoraj siłowy, dzisiejszy dzień pełen słońca to 1-wszy wypad tegoroczny z Jawora do Bolkowa :)
Nie wiem dlaczego prędkość jazdy nadal marna, a przecież kręci mi się o wiele lżej i odcinek Wolbromek - Bolków pierwszy raz nie byl ciężki, a i cala trasa pokonana bez zatrzymania :)

Trasa pokonana bez zatrzymania
Ale po co miałeś się zatrzymywać jak Ty piwa nie pijesz

jsdolan5

Ech, nawet mi się nie chce wchodzić w Wasze dzienniki, bo czytam jak sobie trenujecie i smutno mi się robi że ja nie mogę

Jurek a wystarczy robić to co możesz

2-ga część kręcenia po 2-wu godzinnym pobycie u Mamusi
Przyjazd był lekki to wybrałem sobie ambitniejszy powrót prze podjazd ŚWINY ,który zawsze jest dla mnie wyzwaniem nie do pokonania z marszu ,zawsze były odpoczynki dawniej chyba 6 a ostatnie w tamtym roku nie pamiętam czy rekordowy był z 1-nym czy z 2-ma przystankami
W dniu dzisiejszym też nie było lekko lecz w myślach " jeszcze kilka metrów " i jeszcze aż do momentu w którym powinienem się zatrzymać aby ten wjazd był przyjemniejszy i nie doprowadzić do nie do wytrzymania bólu ,, jedno zatrzymanie --nigdy nie było tak wysoko --zrobiłem kilka fotek i dalej podjazd którego 2-ga część już była spokojnie pokonana .
W Paszowicach skręciłem na Jakuszowa aby zrobić jeszcze 700m podjazdu najpierw 3% a pożniej 5% i powrót do domu











Zmieniony przez - Jawor50 w dniu 2021-03-03 18:29:49

CZWARTEK trening siłowy po nocnym dyżurze to nie jest dobry pomysł ,było ciężko

WL - SMITH
12 x 60kg
10 x 80kg
8 x 90kg
6 x 100kg
5 x 110kg
4 x 117,5kg
3 x 3 x 122,5kg
1 x 127,5kgkg
2 x 127,5kg
1 x 127,5kg

WL-- z martwego "5"cm nad klatą 2-wie gumy fioletowe ,każdy ruch odłożony do góry dynamit
5 x 6 x 82,5kg

WL - ława duży skos wyciskanie hantli ruch lekko do tyłu
4 x 8 x 27,5kg

prostowanie ramion do dołu górny wyciąg + unoszenie hantli bok
10 x 35kg / 37,5kg / 40kg .+ 4 x 12 x 17,5kg
2 x 7 x 42,5kg

uginanie ramion mocno łamana + unoszenie hantli przed siebie
6 x 39kg / 44kg / 44kg / 46kg / 46kg + 3 x 8 x 17,5kg

Po południu mżawka i takie byle co na dworze to spotkanie z trenażerem

Na dzisiejszy dzień wybrałem sobie do pokonania podjazd

Passo de Mortirolo (Mono) 5,6 km
WSPINACZKA 364,0 m. ŚREDNIE NACHYLENIE 6,84% ODLEGŁOŚĆ WSPINANIA 5,3 km. MAKSYMALNE NACHYLENIE 14,92%

czas jaki potrzebowałem na pokonanie tej trasy 58:51min
Pierwsze kilka sekund odpoczynku zrobiłem po pokonaniu 2,5km ,kadencja słaba ,robiłem próby szybszego kręcenia lecz tętnice pod kolanem odmawiały współpracy i kręciłem w tempie w którym pokonam dłuższy odcinek
Największa chwilowa moc to 426 wat

PIĄTEK -- spotkanie z trenażerem
W dniu dzisiejszym spokojne kręcenie bez podjazdów

Grd-St-Bernard Downhill do Martigny---43,1km
WSPINACZKA NA 12,6 m. ŚREDNIE NACHYLENIE 1,11% ODLEGŁOŚĆ WSPINANIA 1,1 km. MAKSYMALNE NACHYLENIE 3,04%
05.03.2021 1:06:51
Po czasie widać że dużo fajnego zjazdu

Po 10-ciu minutach chciałem zobaczyć jak będzie mi się kręcić trasę bardzo krótką ,którą pokonywałem 2-razy
Gold Hill---345m
WSPINACZKA NA 30,3 m. ŚREDNIE NACHYLENIE 8,8% ODLEGŁOŚĆ WSPINANIA 345,0 m. MAKSYMALNE NACHYLENIE 14,3%
Jak najmocniej od startu do mety ,przecież to tylko 355m ,lecz końcowe 120m z nachyleniem 14,3% zajeżdża mnie
czas jaki uzyskałem jest o 5sek wolniejszy od poprzedniej jazdy ,gdybym kręcił na świeżego to byłaby szansa na poprawienie czasu

SOBOTA -- powinna być regeneracja ,lecz zmęczenia nie czuję to wpadł siłowy w domu

WL--SMITH --
3 x 115kg---3sek na klacie
3 x 3 x 120kg -- 3 sek na klacie
1 x 127,5kg --3 sek na klacie
3 x 127,5kg --akcent na klacie
1 x 127,5kg - 3sek na klacie

WL SMITH MONSTER
3 x 3 x 137,5kg

rozpiętki + wyciskanie hantli lekki plus w/g WODYN-a
4 x 10 x 11,25kg + 4 x 8 x 25kg

Siedząc naprzemienne wyciskanie hantli + podciąganie sztangi wzdłuż tułowia
4 x 8 x 25kg + 4 x 10 x 37,5kg

Pompki na poręczach + młotki hantle
10 x cc+17,5kg
3 x 7 x cc+22,5kg----4 x 8 x 20kg

Prostowanie rąk za głowy leżąc + uginanie ramion ze skrętem hantle
4 x 10 x 40kg + 4 x 8 x 18,75kg

Po treningu zmierzyłem łapę łapy nie ma 47cm