DT kabo - get big but not like a pig (spis treści str 1)

Bardzo ładnie przepracowany tydzień.
Wciąż nie mogę wyjść z podziwu jak łatwo (w moim odczuciu) przychodzi Ci utrzymanie się w strefie "Optimal"

dzięki Szajba
ja się na tym nie znam i za mało jeszcze przeszedłem treningów wytrzymałościowych żeby zauważyć jak to dokładnie działa
ale wydaje mi się, że to może być związane z czynnikiem relative effort, który też obserwuję
zwiększa się wytrenowanie, a co za tym idzie cięższe treningi nie mają wcale wyższego relative effort, a co za tym idzie fatigue na tym wykresie też nie notuje wyższych szczytów i praktycznie idzie w bok pomiędzy 40 a 53-54,
kluczem może być też, że ciężkie treningi są jednak przeplatane lżejszymi

ale podejrzewam, że główną przyczyną jest bonus początkującego

Masz tu linka, myślę że bez problemu się w tym odnajdziesz - LINK

dzięki, poczytam na spokojnie, chociaż nie wiem czy aż takim PRO chce być

Nie podrzuciłem Ci tego linka byś bardzie PRO był, a dlatego że wiem jak lubisz tabelki i wykresy

wiem wiem, dzięki

Trening biegowy 06.07.2020
Easy + SB + P 5x100







Udało mi się zrobić trening w niskim jak na mnie tętnie. Tak jak miało być, więc chyba spoko. Przebieżki też raczej na lajcie, żwawo, ale z zapasem . Odhaczone. Kolejny bieg bez problemów z łącznością, czyli chyba się naprawiło . Mam nadzieję Was już nie zanudzać tematami technicznymi .

Wieczorem to co lubię najbardziej czyli PUSH . Wason zgłosił zmiany do grafiku na ten tydzień więc jeszcze nie do końca wiem co będzie kiedy ćwiczone i biegane ale wygląda wstępnie na 3 siłowe i 4 biegowe .

pozdro.




Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2020-07-06 15:45:12

PUSH 06.07.2020




No i powoli dochodzimy do momentu, w którym zaczyna się prawdziwa walka. Druga seria na 110 zakończona z lekkim odbiciem, ale treningowo może być . W hantlach dołożone i spoko. W barkach dołożone i nie spoko. Trzeba trochę zrewidować klamot. Najważniejsze teraz żeby sobie przypomnieć jak się dźwiga więcej. To będzie trudne bo są wakacje i będą dwie tygodniowe przerwy więc co wejdę na obroty to deload . Ale może wbrew pozorom przerwy pozwolą zachować świeżość i przynajmniej na jesień siłomasa będzie szła jak zła *. Ot takie marzenia .

Na dalszą część tygodnia wstępnie ustaliłem następujący plan (nie będzie biegania z Wasonem):
wtorek wieczór PULL
środa rano bieganie
środa wieczór Legs
czwartek lub piątek rano bieganie (zależnie od stanu nóg po środzie)
sobota bieganie

być może jakiś PUSH2 wpadnie jeszcze przypadkiem w czwartek to wtedy bieganie na pewno piątek i sobota, ale pewności jeszcze nie mam jak będzie .

pozdro.

* - póki co jestem na redukcji oficjalnie


Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2020-07-07 09:58:29

Jak to szybko się wieczór robi.
Jeżeli jutro, to:
1000 m -4:50 - 4:55
600 m - 2:50 czyli tempo 4:43/km
przerwa 3 minuty
i dwie takie serie z przerwą do odpoczynku, tak nawet 8 minut.
Tylko kontroluj, bo miało być spokojniej w tym tygodniu, tak żebyś skończył z chęcią do następnego treningu.

paawo

Jak to szybko się wieczór robi.
Jeżeli jutro, to:
1000 m -4:50 - 4:55
600 m - 2:50 czyli tempo 4:43/km
przerwa 3 minuty
i dwie takie serie z przerwą do odpoczynku, tak nawet 8 minut.
Tylko kontroluj, bo miało być spokojniej w tym tygodniu, tak żebyś skończył z chęcią do następnego treningu.

Czyli
Rozgrzewka
1000
3min
600
8min
1000
3min
600
Schłodzenie
Tak ma być bo te przerwy nie wiem czy dobrze zinterpretowałem? W przerwach zupełny luz?

Edit:
Czy
1000
600
Przerwa 3-8 min
1000
600

edit2: biorąc pod uwagę że ma być spokojnie to chyba jednak pierwsza wersja


Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2020-07-07 22:00:28