Wczoraj została pokonana następna bariera w moim rowerowaniu ,chyba tydzień temu było postanowienie zrobienia 60-70km ,i cel osiągnięty licznik SIGMA pokazał
66,41km ![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/14.gif)
,dystans jeszcze rok temu dla mnie nieosiągalny a już w głowie siedzi aby osiągnąć 80km --może do 18lipca się uda
![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/19.gif)
a póżniej w Rewalu zrobić płaskie 100km
![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/25.gif)
,ładnie wybiegam z planami
![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/13.gif)
,to pozwolę sobie dalej pofantazjować i po pokonaniu 100km następne cele będą wspinaczkowe i zdobywanie przewyższeń niekoniecznie na długich trasach ,niedaleko Jawora ,Bolkowa jest gdzie podjeżdżać aby nogi dały radę
Wczorajsza jazda z kolegą Władysławem była pod jego dyktando ,były odcinki sprintu, kadencji ,pracy na dużym blacie ,technicznie podjazdy ,oraz nauka odpoczynku podczas jazdy ,sporo urozmaicenie a przez to km szybko umykały
Nogi słabiutkie co pokazuje śr puls 121bpm ,max było tylko 144bpm ,większość w 2-giej strefie i lekko ponad 30min w 3-ciej
śr.kadencja 62rpm max 106rpm ,moc marniutka 48w ,a max moc 315w
294m przewyższenia ,max w górę 6% TSS --186 czyli powinienem odpoczywać około 30h
Jest dobrze
![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/31.gif)
,a bedzie jeszcze lepiej
![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/14.gif)