SFD TEAM: Mariusz Żaba-Przygotowania do sezonu jesień 2022

wincol

nie ma co tu za duzo pisac bo cały czas jest mega.. teraz tylko przy przy tych wielkich łapach i barkach przedramiona troche "szczupło" wyglądają czy kwestia zdjęc?

jedno poprawisz to zawsze co innego bedzie potem gorzej wyglądac i tak w zasadzie w kółko, ale ja przedramie czy łydkę nigdy duże nie miałem
w sensie chude kości


Michał zdaje się że i mnie dopadło :D wiec juz nie powiem że nie wiem co to znaczy ;) Ale w sumie w takim nie najgorszym momencie, bo jedzenie w doł wiec pewno za jakiś czas się rozkręcii, a chociaż na poczatku nie będę głodny ;d
chyba ze to jakieś wirusowe bo w sumie spałem dziś z 9h, a wczoraj cały dzień byłem przymulony a dziś to samo spałbym chyba na siedząco

Siemka.

Wczoraj dnt wiec tylko cardio


dziś pull z naciskiem na sciagania, rano cieżko było się rozkręcić :D ale na treningu już w miarę ok

apetyt dziś jakby lepiej wiec może to było chwilowe

micha w sumie bez zmian

1. wpi płatki ryzowe banan
2. kaszka, płatki banan, wpi
3.ryż indyk
4.płatki ryzowe, białka jaj wpi
5.ryż indyk
6.jajca

Dziś sesja legs z naciskiem na czwórki.

1.Prostowanie na maszynie 5s
2. Hack Sq R 10
3.Wypychanie na suwnicy 5s
4.Wyciskanie na suwnicy stopy bardzo nisko i wąsko coś jak syzyfyki 4x20
5.Uginanie jednonóż stojąc 5x12-15
6.Prostowanie na maszynie stopy na zewntąrz 3s

łydki
cardio na czczo.

Chyba taka aura bo jak czytam dzienniki to każdy jakiś senny, nie chciało się wstać itp :D
Dodatkowo powrót do hacków i czułem "sciągnięcie" w kolanach, kiedyś już to miałem i fizio mi to ogarnął i pokazał cwiczenia na to, jutro akurat mam wizytę więc już wiem z czym będziemy działać, no a nie ukrywam ze w okresie pandemii zaniedbałem trochę to rozciąganie zwłaszcza po nogach i to teraz pewno wychodzi

Oj tam, ja dziś zayebisty trening

U mnie również super dzień i trening :D

Co do wstawania to racja :D ja teraz 3:55 budzik ustawiony jak do roboty chodzę i kręcę 45min :D

Jako tako tako trening wyszeld ok, ale kolana trochę irytowały mimo ze tylko przysiadach. Myślę ze dziś to naprawimy :d

dziś dnt, 45min cardio na czczo, potem wizyta u fizio, cała godzinę działał z nogami, mam nadzieje że bedzie coś lepiej, a poza tym praca ;)

Push - nacisk na barki

1.Unoszenie hantli na bok R10
2.Wyc hmmer R10
3.Wyc przodem do maszyny 4s
4.POdciąganie sztangi wzdłuż ciała do brody 5x12
5.Wyciskanie hammer skos 2s wstępne 3s robocze
6.Rozpiętki brama 5x12-15
7.pompki maszyna 2serie lekkie 4 roobocze
8.Sciaganie sznura 4x15 

lekko brzuch 45min cardio na czczo

Wszystko póki co z zapasem, ale skończyłem niby deload. Póki co bez zadnych backoffów dropów itp wejdą z czasem.
Dziś też jak ostatnio cieżko wstać ale na treningu już z góry.
Apetyt zdaje się że już puściło, wczoraj było ok, a dziś każdy posiłek póki co ze smakiem i czekam na kolejne :D








Zmieniony przez - MARIAN 17 w dniu 2020-06-26 15:19:38

Pull - nacisk na wiosła

1. Wiosło nachwyt R1010x140
2.Wiosło hammer jednorącz ruch jak przy hantli R10+back off 75kg
3.Wiosłowanie hantla łąwka skośna 2s wstępne 3s robocze40kg
4.Przyciąganie wyciąg dolny 4x12 64kg
5.Pullover linka 4x15
6.Odwrotne rozpiętki 5x12
7.Uginanie sztnagą 2s wstępne 4s robocze
8.Uginanie maszyna modlitewnik jednorącz 4x12-15

45min cardio na czczo

Dziś naprawdę bardzo fajny trening, dawno juz tak dobrze sie nie trenowało jak dziś.
Myślę że pierwsze dwa tyg nawet beda bez metod treningowych a potem zacznę je dodawać.

No ale żeby zbyt pięknie nie było to dobry trening swoją drogą a po treningu zmiana koła bo kapeć ;/

Micha sztywno i teraz napewno tak będzie cały czas, myślę ze nawet w lipcu na komunii bo taka sie szykuje w ostatni weekend










Zmieniony przez - MARIAN 17 w dniu 2020-06-27 19:40:23