DT kabo - get big but not like a pig (spis treści str 1)

Szajba - jak dobrze ze myśmy się już zdążyli do Ciebie przyzwyczaić:)

Treningi zgodnie z planem, ale nie miałem czasu rano na wypiski, a po południu już myślałem że zbrickowałem zegarek. Na szczęście odpowiadał po USB i udało mi się go sflashować i przywrócić do żywych . Custom ROMy na androidy to z jednej strony fajna sprawa a z drugiej trzeba mieć mocne nerwy .
Jutro pewnie coś skrobnę bo nie mam siły obecnie .


Zmieniony przez - kabo9 w dniu 12/05/2020 20:47:43

Trening w domu
klatka, barki, tric 11.05.2020

1a. pompki z nogami wyżej G 4s
1b. rozpiętki G 4s
2a. wznosy wzdłuż tułowia G 3s
2b. wyciskanie siedząc G 3s
3a. floor press hantle G 3s
3b. ala rozpiętki gumą z dołu jednorącz G 3s
4a. odwrotne pompki 3s
4b. ściąganie gumy 3s
5a. wznosy bokiem hantle 3s
5b. wznosy w opadzie hantle 3s
6a. pompki wąsko 2s
6b. francuz gumą nad głową G 2s
6c. kickback hantlami oburącz 2s
7. kółko z kolan 3s

chwila po siłowym - bieganie -plan by żeby 30minut było spokojnie a później 6x100m żwawo


wnioski:
- jak potruchtam 15 min, chwilę odpocznę to kolejny odcinek biegnie mi się zdecydowanie lepiej, chyba rozgrzewka robi robotę
- bez treningu siłowego tuż przed biega się lepiej
- boli mnie lewa noga nad kostką i prawe kolano, mam nadzieję że się jakoś rozćwiczy

pozdro.




Zmieniony przez - kabo9 w dniu 13/05/2020 08:28:52

Trening w domu
plecy, biceps 12.05.2020

1. podciąganie nachwyt 5s
2a. wiosło G stojąc 3s
2b. przenoszenie leżąc G 3s
3a. wiosło ala pendlay hanle + G 3s
3b. ściąganie z góry G 3s
4a. podciąganie podchwyt 2s
4b. uginanie nachwyt G 2s
5a. hantle młotek 2s
5b. uginanie podchwyt G 2s
6. kółko z kolan 3s
plus WF z dziećmi

Trening na wk$%wie, bo zegarek mi nic nie wyświetlał. Cały czas działał przez USB, można było się do niego dostać a wyświetlacz czarny . Kilkukrotna zmiana oprogramowania spowodowała że ożył, ale kortyzol na pewno był wysoko .
Nóg nie robiłem celowo, żeby dać odpocząć.

pozdro.

Kabo - a jak czujesz się po takim biegu jak ten ostatni? Dyszysz - czy mógłbyś od razu np. iść na spacer? Bardziej od strony oddechowej mnie interesują "objawy":)
Kolana, stopy, bioderka - tu nigdy nie wiadomo, albo się rozćwiczy (rozciaganie, rollowanie), albo pójdzie w kontuzję... Roluj, roluj i rozciągaj.

Oddech szybko mi wraca do normy, po tych żwawych przebieżkach trochę potruchtałem i pomaszerowałem żeby uspokoić oddech i HR.
A później normalnie potruchtałem w stronę domu, wszedłem normalnie po schodach na 4p. Także chyba ok . Podejrzewam, że spokojnie na spacer mógłbym się udać.

Patrzysz na technikę biegu? Tj. pięta/sróstopie, sylwetka, zgięcie w biodrach itd.?

nie znam się na technice, więc biegnę jak mi natura podpowiada, a że zacząłem dopiero co i nie biegałem przez całe życie to pewnie z techniką nie ma to nic wspólnego
póki co walczę żeby w ogóle coś biegać bo dwa tygodnie temu mogłem biec około minuty i piszczele mi chciały pęknąć
później trochę porolowałem i jest lepiej ale tu i ówdzie coś strzyka

Z ciekawości trochę zerknij jeszzce na kadencję - bo mimo wrażenia ze się szybko przebiera nogami - potem się okazuje ze to jeszcze za wolno... A jak krok się zrobi krótszy to faktycznie niektóre rzeczy sie same naprostowują np. srodek cięzkości.

zerkam, staram się, ale dla mnie to jeszcze za dużo rzeczy na raz do śledzenia


Zmieniony przez - kabo9 w dniu 13/05/2020 11:30:29