DT kabo - get big but not like a pig (spis treści str 1)

ojan

Prześlij mi postem trochę Twojego genu do utraty wagi!
2x1h cardio i 1,5kg w dół!
Do ilu kg chcesz zejść?
Teraz masz 78,4kg a ja 75kg. Przy swoim wzroście będziesz jak szczypiorek! :)

zrobiłem jeszcze 4x20minut po treningach w tygodniu, więc to nie tylko łyżwy
a zejść chcę do ilu będzie potrzeba, patrzę w lustro i na fałdy a kg to tylko statystyka
mam nadzieję, że jak naładuję to będzie lepiej niż rok temu, a czy to będzie 74 czy 75 kg nie ma znaczenia

fanslaska

kabo9

, stan na dziś 78,4

skad mi sie wzielo, ze Ty wokol stowki sie krecisz, nie wiem.

fan - nie mam pojęcia, mój max na masie to 91kg, nawet Wason stówki nie waży - 94-95kg teraz - on by w 93 bez problemu wystartował


Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2017-01-16 10:39:59

mnie łyżwy czekają, już niedługo ferie zimowe ;)

Mały update. Ćwiczymy zgodnie z planem, forma się poprawia więc nic nie kombinuję żeby nie przedobrzyć .
Ostatnio ojan pisał ze płasko to bum przypinka po treningu, może trochę lepiej to wygląda, chociaż wegli tyle co kot napłakał więc pompa słaba.



i jeszcze jedno z dziś rano



Wczoraj po treningu testowałem nowy zakup zainspirowany innymi dziennikami.

Ustrojstwo potrafi kilka ziemniaków przygotować w mikrofali w kilka minut. Wczoraj dałem 4 minuty, później 1 i jeszcze 1 i były całkiem OK. Jutro potestuję znowu, ale zostawię po 4 minutach trochę żeby "doszły", a później wyjmę żeby ostygły bo mega gorące po wyjęciu. Niemal jak z ogniska. Ja jestem pod wrażeniem bo oszczędność spora, a koszt pomijalny.

A na siłce zakupili nową zabawkę:

zobaczymy jak się to sprawdzi w praktyce, Wason dziś stwierdził, że skoro jest taka sztanga to on stracił motywację do rozciągania barków .

pozdro.



Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2017-01-18 14:42:28

Wason niech się dalej rozciąga. Bez tego doprowadzi się do kalectwa w wieku +60 lat! Możesz mi wierzyć :)

Pompy nie widać - zdjęcie w lustrze jej nie pokaże. Bark ręki trzymającej telefon bardzo ładnie wypracowany.
Klatka bokiem wydaje się gruba! Dobrze jest.

Ćwiczyłem u słodkego podobną sztangą :) Bardzo wygodne jeśli ktoś ma małą mobilność obręczy barkowej

Słodki to chyba ma jeszcze taką, że nawet trzymać z przodu nie trzeba, bo jest zakrzywiona i sama się trzyma.
ale liczę że ta też mi pomoże, bo zwykle trzymałem low bar bo mi tak było wygodniej i wtedy przez ograniczenie w biodrze robiłem jeszcze płycej niż być może jak bym robił high bar
przynajmniej taką mam teorię - zobaczymy w poniedziałek jak wyjdzie w praktyce

może być ciekawie, a ćwiczyłeś już mocniej nogi po operacji ?

Od grudnia ćwiczę normalnie nogi na tyle na ile pozwala mi zakres ruchu, który cały czas jeszcze nie jest dobry. Na full gdzie czuję się bezpiecznie (wszystkie maszyny i hack hammer) a przysiady tak trochę zachowawczo, ale 100 była w poniedziałek założona (niestety zakres jeszcze nie na zaliczenie). Ostatnio też robiłem lekko MC z podstawek (talerze 25kg) a to przed operacją było niemożliwe. Także idzie może nie tak dobrze jak myślałem że będzie, ale poprawa jest wyraźna .

I tak 3- maj !

wczoraj przeprowadziliśmy testy nowej sztangi do przysiadów - safety bar
jak dla mnie ma same plusy:
- mięciutko i wygodnie leży na barkach (testowane do 90kg)
- pozwala zachować bardziej pionową pozycję
- nie zsuwa się z pleców tak jak czasami to miało przy chwycie low bar
- najważniejsze - pozwala zejść mi głębiej niż normalna sztanga
koledzy stwierdzili że tak głęboko to jeszcze nie schodziłem (szczególnie na rozgrzewce jak było tylko 60kg, później ciut asekuracyjnie chyba było), następnym razem nagram żebym sam mógł to zobaczyć z boku

ale żeby nie było tylko ochów i achów to sztanga ma tez minusy i wygląda na to, że dla dynamicznych dzików się średnio nadaje , (mimo nośności 300kg)
przy 100kg zachowywała się jeszcze stabilnie, ale jak założyliśmy Wasoniowi 150kg to przy dynamicznym przysiadzie zaczęła sprężynować i wprowadzać dodatkowy element niestabilności

ale póki co dla mnie jest wystarczająco dobra żeby pompować szkity na zakresie jakich wcześniej nie znały