SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

SFD TEAM: Mariusz Żaba-Przygotowania do sezonu jesień 2022

temat działu:

Przygotowanie do zawodów

słowa kluczowe: , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 2861115

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
georgu Ivan Groźny Moderator
Ekspert
Szacuny 14678 Napisanych postów 53199 Wiek 34 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 400739
Pewnie białka ubite na pianę i wychodzitaki biszkopcik

MODERATOR DZIAŁU "INNE DYSCYPLINY"
http://www.sfd.pl/[blog]_Brudna_miska_by_georgu-t1156013.html 

Prowadzenie, plany treningowe, plany żywieniowe: [email protected]

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 603 Napisanych postów 1847 Wiek 34 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 208483
Ja nic nie ubijam, a też wychodzą mi bardzo puszyste. Wystarczy dodać do ciasta pół łyżeczki sody oczyszczonej.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
MARIAN 17 IFBB PRO
Ekspert
Szacuny 10650 Napisanych postów 30005 Wiek 32 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 609926
georgu
Pewnie białka ubite na pianę i wychodzitaki biszkopcik


podobno bicie konia wzmacnia krew Georgu :D ale masz racje białeczka na pianę delikatnie mieszac potem i wychodzi puszyste

Koks ja wole proszek bo sody nawet minimalna ilośc i mam wrazenie ze psuje smak omleta;/
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
MARIAN 17 IFBB PRO
Ekspert
Szacuny 10650 Napisanych postów 30005 Wiek 32 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 609926

Czwórki

wyprosty 4s
Hack siady 2s 6-8p i 10-12p
Wyciskanie nogami na suwnicy 20, 15, cięzar na 12p i 6p - 20sek - 6p -20sek - 6p -20sek - max
Bułgarski przysiad 4s 12p - 31x0
Sissy squa
3s po 12-15p
przywodzenie na maszynie 5s 15-20p - 30x1             



cardio 50min na czczo

Niedziela to niby od dłuzszego czasu to byl dzień nietreningowy, ale dziś mam fizio dlatego zeby dziś się nie spieszyć przełożyłem nogi na niedziele a pon dnt
pojechalem na inna siłkę bo tam gdzie teraz trenuje w niedziele nie czynne
wiec weszły hack siady bo tego mi brakuje i jak tylko otworza fc24 to wracam do tej wersji siadów bo zdecydowanie one dla mnie sa najlepsze
suwnica niby stara ale tez lepsza niz na obecnej siłce wiec trening bardzo na plus

plecy o jakieś 40% lepiej po piątkowiej wizycie u fizio dzis i potem czwartek kolejna i mam nadzieje ze bedzie grało

micha standard, w jednym posilku zamiast indyka krewetki


Zmieniony przez - MARIAN 17 w dniu 2021-03-08 10:27:07
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
MARIAN 17 IFBB PRO
Ekspert
Szacuny 10650 Napisanych postów 30005 Wiek 32 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 609926
Wrzuciłem na insta to w sumie tutaj też przy spamuje będę miał do porównania za rok czy dwa :d

A teraz już jednak każde kg Miecha coraz ciężej dobudować, ale chyba minimalnie i powoli coś się dokalda
Bo na jesień przed zawodami też myślane ze h** nie porgrss a jednak te 5kg więcej na scenie w skali roku było

"

Ostatnio dłuższe sesje Cardio to i więcej czasu na porządki w telefonie i trochę wspominania wstecz. Nie ma tutaj nic spektakularnego, bo w zasadzie zmiana na pierwszy rzut oka nie wielka, nie mam WoW, dlatego też nie widziałem czy dodawać posta, ale z drugiej storny to też tylko zdj.

Po lewo około 120kg luty 2020 i koniec pierwsze okresu budowania masy, potem był falst start prepa bo zawody odwołane i zacząłem drugi etap budowania w kwietniu 2020

Po prawo ~121kg luty 2021 i też koniec pierwszego etapu budowania masy, obecnie lekki odpoczynek od jedzenia i wchodzę w drugi etap #timetogrow :d

Przez ten rok potem były zawody więc okres gdzie nie robiłem progresu przez ten czas po zawodach zabieg Gino więc i trochę przerwy, czyli zdj dzieli rok ale rok gdzie naprawdę masy było tylko 10tyg od kwietnia do czerwca potem prep, Gino i znów 11 czy tam 12tyg okresu budowania, ale póki co startów nie planuje więc myślę że tym razem do kolejnych zawodów uda się takich okresów budowania masy zaliczyć więcej i to pozwoli już zanotować większy progres.

Ale do czego zmierzam ;d bo często się myśli że taki przeskok o kilka kilogramów mięsa z sezonu na sezon będziemy robić cigale a niestety na pewnym etapie już o każde kilo jest coraz ciężej. Na szczęście waga to mały wyznacznik ;)

Przez ten okres było skupienie głównie na plecach a potem na plecach i ramionach.

PS. Znalazłem jeszcze zdj z okresu końca drugiego etapu masowego 2020 czyli czerwiec 2020 też z waga jakieś 120kg więc można zrobić na dniach porównanie z 3 etapów z podobna waga






















Zmieniony przez - MARIAN 17 w dniu 2021-03-08 10:32:42
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
georgu Ivan Groźny Moderator
Ekspert
Szacuny 14678 Napisanych postów 53199 Wiek 34 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 400739
MARIAN 17
georgu
Pewnie białka ubite na pianę i wychodzitaki biszkopcik


podobno bicie konia wzmacnia krew Georgu :D


Pytanie czy ten proceder wzmacnia krew czy sam specyficzny ruch ręka

MODERATOR DZIAŁU "INNE DYSCYPLINY"
http://www.sfd.pl/[blog]_Brudna_miska_by_georgu-t1156013.html 

Prowadzenie, plany treningowe, plany żywieniowe: [email protected]

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
MARIAN 17 IFBB PRO
Ekspert
Szacuny 10650 Napisanych postów 30005 Wiek 32 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 609926
Tego to nie wiem pewno jakieś badania musieliby przeprowadzić ;d
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2722 Napisanych postów 8344 Wiek 33 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 100293
Mario, rozmiar konkret!
1

Kompleksowe prowadzenie online.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
MARIAN 17 IFBB PRO
Ekspert
Szacuny 10650 Napisanych postów 30005 Wiek 32 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 609926
Zobaczymy co z tego zostanie jak się konkretnie wytnie pod scene, ale to napewno nie w tym roku ;)

A jeszcze w sumie może jako ciekawostka napiszę, bo z tego co pamiętam to na tych zdj z lewej wtedy czułem się już średnio, miałem wtedy wrażenie że jestem mocno po puchnięty, teraz znów przy nieco wyższej wadze czułem się dużo lepiej i miałem wrazenie ze ta opuchlizna jest sporo mniejsza niż rok temu(teraz wiadomo jak jedzenie obcięte to i waga też zeszła to już w ogóle się lekko czuje ale odnosze się do zdj czyli po prawo 3 tyg temu koniec pierwszego etapu masy i szczyt wagi)
i może tego na zdj tak nie widać bo nie widać ale wystarczy zobaczyć na stopy że rok temu przy tej wadze już kostki puchły sporo po całym dniu, a w tym roku przy 121kg nic a nic ;)


no i większy optymiz taki ze byłem też u swojego fizio, mocno mi zmasakrował plecy, na koniec ponastawiał, trochę poszczelało, 2h po wizycie czułem się mocno obolały ale teraz mam wrażenie że w hvj lepiej ;)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Progres jest ewidentny i myślę że kg ładnych kg zostanie na plusie :D
1
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Wyjazd na zawody w piątek w dzień ładowania.

Następny temat

SFD Team: Łukasz Modzelewski i Przemek Górynowicz

WHEY premium