miało być trochę inaczej, ale kolega Wason źle wklepał trening do zegarka i musieliśmy rytmy zrobić po SB
tempo konwersacyjne
HR z nadgarstka bo zegarek nadal strajkuje i nie wyświetla mi danych w trybie w którym mogę podłączyć pas HR, plusem jest że w tym trybie co jest teraz zżera minimalną ilość baterii, ale najważniejsze żeby plusy nie przesłoniły minusów
fajnie wyszło, wstydu na pewno nie było, a w towarzystwie jakoś szybciej zleciało
Paawo - tak jak wcześniej pisałem, bieganie najlepiej pasuje mi w poniedziałki, środy, czwartki i sobotę/niedzielę wtedy 2x wychodzi w dzień bez treningu siłowego . Także poproszę coś na jutro do klaty i barków .
pozdro.
Zmieniony przez - kabo9 w dniu 20/05/2020 20:41:07