Stronger Athlete - Niecodziennik Treningowy

Odnośnie oddychania tylko nosem to próbowałem ostatnio w czasie biegania na bieżni i łatwiej jest mi wtedy utrzymać rytm oddechu i zsynchronizować się z ciałem. Jak tylko wracałem na usta to oddech się rwał i zaczynałem sapać
Jednak przy ekstremalnych wysiłkach i pracy na wysokim HR oddychanie nosem chyba jest piekielnie trudne

fsl

Odnośnie oddychania tylko nosem to próbowałem ostatnio w czasie biegania na bieżni i łatwiej jest mi wtedy utrzymać rytm oddechu i zsynchronizować się z ciałem. Jak tylko wracałem na usta to oddech się rwał i zaczynałem sapać
Jednak przy ekstremalnych wysiłkach i pracy na wysokim HR oddychanie nosem chyba jest piekielnie trudne

Oddychanie nosem ma 5 "biegów".
1. Spokojny wdech i wydech nosem
2. Mocny wdech nosem i spokojny wydech nosem
3. Mocny wdech i wydech nosem
4. Mocny wdech nosem i wydech ustami
5. Wdech i wydech ustami.

4ty bieg to okres przejścia z wysiłku tlenowego na beztlenowy, ze względu na zbyt duże stężenie CO2 w organiźmie, którego musimy się pozbyć i niestety nos nie wystarcza

Zawsze można tylną przepustnicę otworzyć jak nos nie daje rady

Zwykle staram się robić spokojny długi wdech nosem i taki sam długi wydech nosem.
Innym razem robię 2 krótkie wdechy nosem i jeden wydech ustami - tu zwykle synchronizuje się z krokiem
Wogóle jak staram się zsynchronizować oddech z krokiem i skupiam się na tym to nie myślę o zmęczeniu i lepiej się biegnie :)

fsl

Zawsze można tylną przepustnicę otworzyć jak nos nie daje rady

Zwykle staram się robić spokojny długi wdech nosem i taki sam długi wydech nosem.
Innym razem robię 2 krótkie wdechy nosem i jeden wydech ustami - tu zwykle synchronizuje się z krokiem
Wogóle jak staram się zsynchronizować oddech z krokiem i skupiam się na tym to nie myślę o zmęczeniu i lepiej się biegnie :)

W moim wypadku wszystko zależy od tempa

Mobilka na barki wskoczyła do rozgrzewki?

Z oddychanie trzeba popróbować ja odkąd zmieniłem sposób oddychania i co raz częściej oddychałem nosem to jest to do ogarnięcia choć początki nie są łatwe.


Zmieniony przez - rion10 w dniu 2020-02-25 08:30:38

rion10

Mobilka na barki wskoczyła do rozgrzewki?

Z oddychanie trzeba popróbować ja odkąd zmieniłem sposób oddychania i co raz częściej oddychałem nosem to jest to do ogarnięcia choć początki nie są łatwe.



Zmieniony przez - rion10 w dniu 2020-02-25 08:30:38

Tak tak, mobility wrzuciłem do rozgrzewki, aczkolwiek też (co prawda nie wpisałem w wypiskę) rozluźniam trochę klatkę po całym treningu.

Jeżeli chodzi o oddychanie nosem, ja robiłem 6 miesięcy dedykowane treningi oddechowe z otwieraniem zatok, odklejaniem powięzi na twarzy itp.

No jest z tym trochę zabawy, ale jak ktoś się pobawi nieco oddychaniem czyli żeby oddychać klatką, a nie wywalając brzuch to oddychanie nosem też się da ogarnąć. Oczywiście do pewnego poziomu wysiłku.

rion10

No jest z tym trochę zabawy, ale jak ktoś się pobawi nieco oddychaniem czyli żeby oddychać klatką, a nie wywalając brzuch to oddychanie nosem też się da ogarnąć. Oczywiście do pewnego poziomu wysiłku.

No właśnie oddychać powinniśmy bardziej brzuchem ze względu na przeponę. Oddychanie klatka piersiową jest oddychanie stresowym z reguły następuje gdy zmieniamy oddech na oddech ustami.

Oddychanie stresowe to właśnie do góry klatki piersiowej z równoczesnym unoszeniem całej obręczy barkowej, krótkie, niepełne oddechy, natomiast ja mam na myśli oddychanie do dołu klatki piersiowej.
Akurat swoje oddychanie wzoruję na filmach chłopaków z AD i sprawdza się doskonale



To wywalanie brzuch jakoś nie przemawia do mnie za bardzo, żeby przy każdym wdechu wywalać brzuch.

Argumenty bardzo sensowne więc z miłą chęcią podyskutuję jeśli masz inne zdanie.


Zmieniony przez - rion10 w dniu 2020-02-25 09:25:17

Oba sposoby oddechu są dobre ale nie wszędzie odpowiednie. W niektórych przypadkach oddech przeponowy sprawdza się lepiej a w innych gorzej, podobnie oddech "piersiowy"

Przykład - front squat. Trzymając duży ciężar na front racku oddychając z unoszeniem klatki dodatkowo męczymy ciało, bo nawet minimalne uniesienie klatki przy wdechu ze 100kg x kilka oddechów daje dodatkowy wycisk. Oddychając przeponowo klata stoi w miejscu. Dodakowo oddech przeponowy dobrze wspomaga spięcie cora podczas inicjowania ruchu.
Co innego np w momencie odpoczywania po ciężkiej serii - tutaj oddech tzw "pełna piersią" potrafi zdziałać cuda